Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: w chwili wolnej wybrałam się na zakupy, gdyż do domu dostałam gazetkę tesckowską z atrakcyjnymi cenami na różne ciekawe produkty, zaczęłam się oglądać za produktami z gazetki, ale nie umiałam ich dostrzec, więc zaczęłam szukać personelu w celu uzyskania informacji, po kilku minutach znalazłam kogoś, kto przypominał personal, pani była nie uczesana, ubranie miała brudne - poplamione, makijaż tak wyzywający, że aż nie miło było patrzeć, ręce brudne, ale za to "przepiękne" sztuczne paznokcie o długości około 3 cm, nie wiem jak można pracować z takimi paznokciami przy układaniu towaru, pomijając ten fakt, pani nie miała plakietki z imieniem i stanowiskiem, nie wiedziała nic na temat aktualnych promocji z gazetki i kazała mi iść do biura obsługi klienta mówiąc, że ona tylko układa towar i ją to nie interesuje, więc podziękowałam pani za informację i skierowałam się do BOK, tam oczywiście nikogo nie było, ochroniarz powiedział, że obsługa poszła do biura i zaraz wróci, po 5 min. zrezygnowałam z czekania i poszłam szukać oferowane towary - niestety nie znalazłam, kupiłam coś do picia i skierowałam się do kasy, chodząc pomiędzy regałami stwierdziłam, że na większości towarach nie ma cen i półki są puste, a na dodatek brudne, rozlany napój typu Kubuś już sam wysychał, a za rozlanym sokiem było widać ślady stóp klientów, którzy mieli problem z przejściem, po dotarciu do kasy okazało się, że są tylko otwarte cztery kasy i ogromne kolejki i ani jednej kasy z produktami do 10 szt. więc stałam z tym jednym soczkiem za 0,99 zł, poinformowałam kasjerkę o rozlanym soku, ale bez jakiegokolwiek zainteresowania, pani widocznie nie była w humorze, bo wszystkich klientów traktowała z góry jakby była maszyną - dzień dobry, do widzenia, bez uśmiechu, bez spojrzenia na klienta, bez dziękuję i bez proszę.