Pizza Hut

(3.49)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1278 z 1406)

Wraz z dwójką...
Wraz z dwójką znajomych usiedliśmy w restauracji. Musieliśmy poczekac około 5 minut, zanim ktoś do nas podszedł z kartą. Dalej obsługa była już szybsza i zręczna. Były dostępne wszystkie zamówione przez nas dania, a jedzenie było smaczne i aromatyczne. Ponieważ nie udało nam się zjeśc wszystkiego, poprosiliśmy o pudełko do zapakowania a kelnerka zaproponowała, że ona sama zapakuje nam pozostałości i po chwili wróciła z elegancko zapakowaną pizzą. Była to miła wizyta, wszyscy byliśmy z niej zadowoleni.

Nayagare

10.06.2009

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (16)
W niedzielne popołudnie...
W niedzielne popołudnie wraz z moim chłopakiem postanowiliśmy zjeść obiad na mieście. Tym razem wybór padł na pizzę. Długo się zastanawialiśmy, którą pizzerię wybrać w końcu trafiło na Pizza Hut, jako, że dawno nas tam nie było. Gdy przyszliśmy do lokalu było dosyć dużo wolnych miejsc. Wybraliśmy sobie stolik i długo musieliśmy czekać nim kelnerka przyniosła nam menu. Gdy już dostaliśmy kartę, mieliśmy kłopot z wybraniem dania, ponieważ menu było strasznie nieczytelne. Nie wiadomo, które liczby, bo średnica pizzy, które to ceny, i jaka cena dotyczy, jakiej pizzy. Po pewnym czasie przyszła do nas kelnerka, więc Marek zapytał się jej, co jest, do czego w tym menu, odpowiedziała grzecznie. Po dosyć długim namyśle niestety wybraliśmy pizzę włoską i dzbanek lemoniady (muszę przyznać, że lemoniada akurat im się udała w przeciwieństwie do pizzy). Po przyjęciu zamówienia długo czekaliśmy na jego realizację, (choć jak już wspominałam było niewiele ludzi w lokalu). Gdy otrzymaliśmy pizzę poczułam się strasznie rozczarowana, ponieważ po pierwsze nie otrzymaliśmy żadnego sosu do niej, a w menu nie było nic wspomniane, że sosy trzeba dodatkowo zamawiać. Po drugie ciasto było cieńsze niż ciasto na naleśniki, (co prawda kelnerka wspomniała, że to pizza na cienkim cieście, ale, że aż tak???). Po trzecie kucharz trzymał ją chyba za długo w piecu, bo niestety ser był spalony. Po czwarte w smaku nie była tak rewelacyjna jak chyba powinien mieć produkt z dopiskiem w menu „szczególnie polecamy”. Po piąte po zjedzeniu tej pizzy byliśmy dalej głodni (gdzie w innych lokalach po zjedzeniu jednej pizzy na dwie osoby jesteśmy najedzeni) a cena niestety nie należała do tych najtańszych. Na koniec wspomnę tylko, że jak na sieć pizzerii mają bardzo mały wybór pizzy.

elciiaa

10.06.2009

Placówka

Lublin, Aleje Racławickie 2A

Nie zgadzam się (19)
Pizza Hut w...
Pizza Hut w SCC. Świętowaliśmy urodziny mojego ojca. Pierwszy i jedyny minus - nie można rezerwowac stolików w pt, przez co czekaliśmy ponad pół godziny na miejsce (było nas 7 osób). Wystrój oceniam na 5, bardzo mi się podoba. Obsługa kulturalna, sympatyczna i dba o klienta. Zamówiliśmy tego wieczoru wiele rzeczy, m.in. wielką dolewkę coli. Nie musieliśmy się upominać o dolewanie, kelnerka sama dbała o to. Jedzenie bardzo dobre, pełen bar sałatkowy (na bieżąco dokładano sałatek, gdy zaczynało którejś brakować). Chciałam pochwalić tutaj kelnerkę za cierpliwość i nieznikający uśmiech na twarzy, który de facto dla starego wyjadacza i obserwatora zdaje się być nieco sztuczny, ale wielu klientów daje się nabrać i nawet odrzucając kwestię nabrać-nie nabrać -jest doprawdy milej, jak osoba obsługująca ma uśmiech od ucha do ucha. Kelnerka świetnie doradzała w wyborze, nie sugerując się tym co sama lubi, tylko badając nasze potrzeby. Wielki plus za to. Podsumowanie: Nie ma się czego przyczepić. Obsługa wzorowa, jedzeni dobre i podawane prosto z pieca. Wystrój bardzo uniwersalny, podobający się bardzo szerokiemu gronu klientów. Schludno, czysto, zuniformizowana obsługa. Szkoda tylko, ze w pt nie rezerwują stolików i toaleta znajduje się na zewnątrz, ogólna dla klientów SCC. Przez to daję 4.

Klaudia_42

03.06.2009

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (19)
Chciałyśmy przeczekać śnieżycę...
Chciałyśmy przeczekać śnieżycę na dworze i zdecydowayśmy się coś zjeść. Przy wejściu od razu nas powitano i zaprowadzono do wolnego stolika. Akurat inny kelner posprzątał stolik, więc usiadłyśmy na piętrze, skąd rozpościerał się wspaniały widok. Nie nagabywano nas co zamawiamy, tylko spokojnie dano czas do namysłu. Wtedy poprosiłyśmy o przyjęcie zamówienia. Jak to w Pizza Hut trwało to troszkę, ale w między czasie przyniesiono nam napoje i sztućce. Zostawiono także menu, by sobie jeszcze poprzeglądać. Zwykle zabiera się je po przyjęciu zamówienia. Jedzenie pyszne. Z transakcją też nie było problemów, chociaż trzeba było trochę poczekać na kelnera.

zarejestrowany-uzytkownik

24.05.2009

Placówka

Kraków, (Galeria Kazimierz) Podgórska 34

Nie zgadzam się (28)
Pomimo, iż jesteśmy...
Pomimo, iż jesteśmy obrażeni na Pizza Hut (patrz: poprzednia obserwacja), nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy skorzystać z oferty tej sieci jeszcze raz. Byliśmy głodni, a w okolicy nie było żadnej innej jadłodajni. Tym razem postanowiliśmy nie kopać się z koniem i nie zamawiać barku sałatkowego, tylko pizzę. Kelnerka przyjęła zamówienie i spytała, czy nie mamy ochoty na przystawkę zamówić sobie sałatkę z barku. Stwierdziliśmy cynicznie, że nie damy rady zjeść dwóch, a do jednego i tak nie będziemy mogli wziąć dokładki. Kelnerka była zaskoczona i spytała kto nam coś takiego powiedział. Streściliśmy naszą poprzednią wizytę w Pizza Hut. Kelnerka pokazała nam swoją plakietkę, na której było napisane, że jest instruktorem Pizza Hut i szkoli kelnerów. Powiedziała, że nie słyszała o takiej regule i jest to karygodne. Sama nas przecież namawia do skorzystania z barku i nie widzi żadnego powodu, dla którego mamy nie wziąć dokładki. Z oferty nie skorzystaliśmy, bo pizza była duża. Widać kelnerom z Arkadii potrzebne jest szkolenie z obsługi klienta i asortymentu, który oferują swoim klientom. Punkt odejmuję za samą pizzę. Zamówiliśmy pizzę na cieście neapolitańskim. Była sucha i miała bardzo mało dodatków. Jeden plasterek szynki na dwa kawałki pizzy, po połowie pomidorka koktajlowego - niektóre kawałki wyglądały jak margerita (sam ser). Nie poczułam smaku pizzy. Lekki niedosyt.

sylla

22.05.2009

Placówka

Warszawa, Aleje Jerozolimskie 184

Nie zgadzam się (26)
Wstąpiliśmy jak zwykle...
Wstąpiliśmy jak zwykle na barek sałatkowy i pieczywo czosnkowe. Kelner spytał, czy barek zamawiamy na jedną, czy dwie osoby. Stwierdziliśmy zgodnie z prawdą, że ponieważ zamawiamy dwie porcje pieczywa czosnkowego, nie damy razy zjeść dwóch barków, zatem jeżeli będziemy głodni, skorzystamy z oferty barku z dokładką. Kelner poinformował nas, że dokładka dotyczy wyłącznie jednej osoby. I jeżeli zauważy, że dwie osoby jedzą z jednej miseczki, to nie pozwoli nam skorzystać z barku ponownie. Spytaliśmy o logikę takiego rozwiązania, że jedna osoba może wziąć dokładkę, dwie osoby mogą podejść do barku tylko raz. Kelner powiedział, że jest to odgórne zarządzenie. Opuściliśmy restaurację niczego nie zamawiając. Nikt nie lubi być traktowany jako naciągacz. Rozumiem, że zdarzały się nadużycia, gdy kilka osób najadało się jednym barkiem. My zamówiliśmy barek jako dodatkowe danie i byliśmy zainteresowani ilością, jaką zjada JEDNA osoba. Uważam, że Pizza Hut powinna zweryfikować ofertę barku sałatkowego "jesz ile chcesz". Czuję się niezręcznie, kiedy muszę tłumaczyć kelnerowi, że nie zamierzam nikogo oszukiwać, a porcją przewidzianą dla jednej osoby podzielę się z partnerem, bo sama nie jestem w stanie jej zjeść. Po wizycie w Pizza Hut w Arkadii czuję się oburzona i nie zamierzam więcej odwiedzić tej restauracji.

sylla

22.05.2009

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (15)
Przepiękny lokal, bardzo...
Przepiękny lokal, bardzo elegancko urządzony. Miła atmosfera i obsługa, jedynie tylko nie do końca obsługa Klienta zapoznana z ofertą pizzerii, która kierowana jest dla Klientów zarejestrowanych na stronie www Pizza Hut.

Agnieszka_519

12.05.2009

Placówka

Koszalin, Paderewskiego 1

Nie zgadzam się (24)
W Pizzy Hut...
W Pizzy Hut nie byłam parę dobrych lat, więc byłam zaskoczona wielką zmianą - w drzwiach przywitał nas młody pan, który zaprowadził nas do stolika i zapowiedział, iż wkrótce przyjdzie kelner. Kelner przyniósł menu, był bardzo uprzejmy, co chwilę pytał, czy coś jeszcze podać, doradził nieco w wyborze dania, co kilka minut sprawdzał, czy są jakieś brudne naczynia i zabierał je mówiąc "pozwolę sobie sprzątnąć". Ogólne wrażenie w porządku, chociaż... być może aż za bardzo. Nie potrafiłam czuć się swobodnie z powodu kołującego nad nami uprzejmego kelnera. Na stoliku leżała ankieta, aby ocenić restaurację - widać, że stawiają na ocenę klienta, lub przynajmniej stwarzają takie pozory. Największym minusem była toaleta - rzecz, na którą bardzo zwracam uwagę. Była ładna, niestety bardzo brudna. Miły akcent na koniec - na rachunku odręczna notatka od klenera (pana Michała) - "miłego wieczoru :)". Wyszłam najedzona i uśmiechnięta choć nieco przytłoczona zainteresowaniem ze strony personelu.

Anna_20

06.05.2009

Placówka

Kraków, (Galeria Kazimierz) Podgórska 34

Nie zgadzam się (29)
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu otrzymaliśmy kupony rabatowe na pizzę, a ponieważ zbliżał się koniec ich ważności, wybraliśmy się, żeby je zrealizować. Tym razem padło na małą pizzerię po praskiej stronie Wisły. Sala jest maleńka. Mieści się tam może z 15 stolików i barek sałatkowy. Zaraz po przyjściu udałam się do łazienki celem umycia rąk. Byłam zaskoczona, że pomimo zamka na szyfr (który stali bywalcy znają na pamięć), w środku unosił się okropny fetor rzadko sprzątanej toalety. To jest pierwszy duży minus mojej oceny. Na stoliku, przy którym siedliśmy leżał kapsel po poprzednich gościach. Nie został sprzątnięty ani przed, ani w trakcie naszej wizyty. To jest drugi minus. Pomimo dość licznej obsługi, przez długi czas nikt do nas nie podchodził. Nie mogliśmy się również doczekać dolewki Pepsi. Dopiero po przyciągnięciu uwagi kelnerki, udało nam się napić. To jest trzeci minus. W restauracji był nowy wiosenny wystrój. Zauważyłam, że niektóre elementy na szybach były przyczepione byle-jak i do góry nogami. To czwarty minus. Generalnie w restauracji było czysto. Jedzenie było smaczne, ale bez rewelacji.

sylla

24.04.2009

Placówka

Warszawa, Waszyngtona 98

Nie zgadzam się (16)
Jako, że pracuję...
Jako, że pracuję w Magnolii zamówiłem pizze przez telefon. Pani przez telefon się przedstawiła, uprzejmie przyjęła zamówienie, poinformowała o aktualnej promocji. Po 15 minutach pizza była do odebrania w pizzeri. Pani Ania uśmiechnięta przywitała się z nami. Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne. Pizza Hut powinna nagradzać takich pracowników jak Pani Ania.

zarejestrowany-uzytkownik

23.04.2009

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (18)
Restauracja Pizza Hut...
Restauracja Pizza Hut oferuje smaczne dania za przystępne ceny, a co istotne czas oczekiwania na realizacje zamówienia nie jest długi. Wybierając Pizza Hut na miejsce, w którym zjem niedzielny obiad nie rozczarowałam się. Zaraz przy wejściu zostałam przywitana przez kelnerkę i zaprowadzona do wybranego przeze mnie stolika. Od złożenia zamówienia do jego realizacji minęło 20 minut. Niewątpliwie na szybkość otrzymania posiłku miało wpływ niewyszukane danie sprowadzające się do małej pizzy i napoju. Niestety nie da się nie zauważyć, iż kosztem cieszącego się dużym uznaniem wśród klientów baru sałatkowego została zwiększona ilość stolików. Tym bardziej jest to niekorzystne, gdyż w innych miastach restauracja Pizza Hut oferuje różne promocje związane z barem sałatkowym. Również na niekorzyść restauracji działa wspólna toaleta dla klientów Pizza Hut i KFC. Możliwość darmowego skorzystania z toalety w turystycznym mieście wiąże się z brudem oraz nienadążaniem personelu z uzupełnianiem artykułów higienicznych. Gdyby nie nieestetyczne wrażenia z toalety moja ocena byłaby bardzo pozytywna.

Agnieszka_445

20.04.2009

Placówka

Zakopane, gen. Kościuszki 1

Nie zgadzam się (22)
Pizza Hut w...
Pizza Hut w Galerii Malta w Poznaniu. W restauracji był bardzo duży ruch. Mimo to nie czekałam długo, kiedy to przyszła kelnerka i zaproponowała stolik. Od razu dostałam kartę i po jakichś 10 minutach inna kelnerka przyszła po zamówienie. Nie byłam zdecydowana co do zamówienia, więc zaproponowała mi coś. Miała czyste paznokcie i była schludnie ubrana, również włosy miała związane. Danie dostałam po ok 20 minutach a w międzyczasie przyniesiono mi napój i sztućce. Oferta w Pizza Hut jest dobrze rozbudowana i często zmieniana, za co duży plus. Jedyna rzecz, która mi przeszkadzała to brudny stół do którego mnie zaprowadzono. Po prostu był niewytarty po poprzednich gościach.

Marta_256

19.04.2009

Placówka

Poznań, Abpa. A. Baraniaka 8

Nie zgadzam się (23)
Po pracy wybraliśmy...
Po pracy wybraliśmy się na małe co nieco do Pizza Hut przy Makro. Restauracja mieści się w budyneczku, w którym po sąsiedzku znajduje się KFC. Dookoła restauracji znajdują się słupki, na których, tak jak sępy, przesiadują bezdomni i nachalnie zaczepiają gości restauracji prosząc o "najtańszą bułkę". Od oceny odejmuję jeden punkt za tą sytuację. Poczułam się niezręcznie. Sugestia dla właściciela restauracji: zatrudnić tych bezdomnych do zmywania, albo zamiatania - niech zarobią na bułkę, zamiast odstraszać klientów.

sylla

08.04.2009

Placówka

Warszawa, Aleje Jerozolimskie 184

Nie zgadzam się (22)
Otrzymałam newsletter z...
Otrzymałam newsletter z kuponem promocyjnym na 2 pizze prostokątne za 29,90 i postanowiłam skorzystać. Podjechałam do restauracji, gdzie przywitała mnie bardzo miła obsługa. Podziękowano za zainteresowanie ofertą i poproszono o chwilkę cierpliwości. Czekałam w sumie ok. 20 minut i wyszłam z gorącą pizzą oraz z 2 dodatkowymi kuponami promocyjnymi dotyczącymi posilków w lokalu. Obsługa naprawdę przesympatyczna, a pizza po dowiezieniu do domu (ok. 4 km) nadal była gorąca i oczywiście wyśmienita.

Monika75

30.03.2009

Placówka

Wrocław, Czekoladowa 5-22, Kobierzyce

Nie zgadzam się (11)
Nie wiem czemu...
Nie wiem czemu tak jest, ale zawsze gdy jestem w Poznaniu, czuję nieodpartą pokusę zjedzenia pizzy w Pizza Hut. Można powiedzieć, że to czysta reklama tej sieci, ale twierdzę stanowczo, że mają najsmaczniejszą pizzę w Polsce. A więc wybrałam się do Pizza Hut na Franowie. Wokół sieci handlowe, mnóstwo ludzi, tak więc znalazła się również dość spora grupa głodnych osób, które wybrały na obiad pizzę. Lokal zapełniony w 70%. W większości młodzi ludzie w wieku 18 - 25 lat a także rodzice z dziećmi. Byłyśmy we dwie z koleżanką i poprosiłyśmy o poradę, jak dużą pizzę powinnyśmy zamówić na nas dwie, przy założeniu, że jesteśmy bardzo głodne. Pani nie potrafiła nam jednoznacznie wskazać rozmiaru pizzy, gdyż to zależy od "możliwości" danej osoby, wybrałyśmy więc największą pizzę i to na grubym cieście. Zamówiona Pepsi została nam dostarczona bardzo szybko, jednak zanim przyniesiono nam pizzę, wypiłyśmy już prawie cały dzbanek napoju. Nie wiem czy to zamierzona polityka, czy nie, ale czekanie pół godziny na pizzę to trochę przesada. Nie uprzedzono nas, że tak długo będziemy musiały czekać, a ponadto wśród obsługi panowało dziwne zamieszanie, które ja jako klient odbierałam, że chyba musiał zepsuć się piec. Na szczęście tak się nie stało i udało nam się zjeść zamówioną pizzę, która okazała się po prostu - pyszna :) Zapewne do następnego razu zapomnę jak długo trwa realizacja zamówienia w Pizza Hut i skuszę się na danie z ich oferty. Jednak jeżeli idziecie do Pizza Hut, pamiętajcie - zarezerwujcie sobie więcej czasu!

Inspektor

17.03.2009

Placówka

Poznań, Szwajcarska 14

Nie zgadzam się (24)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy telefonicznego zamówienia pizzy z odbiorem osobistym w restauracji. Pan odebrał telefon po 10 sygnałach, myślałem, że już nikt nie odbierze telefonu. Kiedy dodzwoniłem się, chciałem zamówić dwie pizze prostokątne w cenie około 21 zł, ponieważ dokładnie nie pamiętałem jaka to była cena, więc podałem taką kwotę. Pan powiedział, że tej promocji już nie ma. Zamówiłem więc dużą pizzę hot pepperoni i 4 kawałki pieczywa z serem. Pan powiedział, że zaprasza mnie po odbiór za 20 minut, powiedziałem, że akurat dobrze się składa, bo za tyle mniej więcej przyjadę. Kiedy przyszedłem odebrać pizzę, okazało się, że będę musiał jeszcze czekać na nią około 9 minut, bo jest jeszcze w piecu. Zobaczyłem również promocję, o którą wcześniej się dowiadywałem telefonicznie, i której już miało nie być. Zapytałem się Pani manadżer, czy ta promocja jest nieaktualna, ponieważ rozmawiając przez telefon uzyskałem informację, że już nie obowiązuje. Pani zapytała się, co robimy, czy chcę zrezygnować z zamówienia. Odpowiedziałem, że nie rezygnuję, że następnym razem, jak będę zamawiał to już będę wiedział. Pani odpowiedziała, że nie wie, dlaczego tak kolega odpowiedział, że może był niedoinformowany. Zaproponowała mi, że za pizzę dużą, którą zamówiłem, zapłacę kwotę 21,90. Zamówiłem więc dodatkowo drugą pizzę za kwotę 21,90 hawajską. Pani starała się rozwiązać mój problem, myślę, że to było bardzo dobre rozwiązanie, jako klient poczułem się dobrze potraktowany. Na pizzę musiałbym czekać i tak jeszcze 9 minut, a czekałem około 12 minut na całe zamówienie. Rozmawiając z Panem, dowiedziałem się, że pizza będzie gotowa za 20 minut, kiedy przyjechałem po 30 minutach, nie była i tak jeszcze gotowa i musiałem czekać jeszcze 9 minut. Pani, która mnie obsługiwała na miejscu była bardzo miła, zainteresowała się moją osobą, podeszła do mojej osoby indywidualnie.

endri

15.03.2009

Placówka

Łódź, Zachodnia/Ogrodowa

Nie zgadzam się (30)
Przy wejściu do...
Przy wejściu do restauracji powitana zostałam z daleka okrzykiem dzień dobry, natomiast pani skinieniem ręki pokazała, że mam wejść dalej, nie pokazując jednak konkretnego stolika a machając, żeby wejść wgłąb sali. Było w niej bardzo mało klientów, poza moim jedynie jeden stolik był zajęty przez dwie osoby. Mimo to zanim podeszła kelnerka i mogłam złożyć zamówienie, minęło dobre 10 min. Wstałam już nawet od stolika w poszukiwaniu obsługi kiedy nagle pojawiła się kelnerka, przepraszając za długi czas oczekiwania. Zamówiłam "bar sałatkowy", także nie trzeba było długo czekać na 'danie', ponieważ dostarczane są same miseczki, a do tego 'wielką dolewkę' herbaty mrożonej. Jednak trudno było mi później ową dolewkę uzyskać, ponieważ nikt z obsługi długo nie pojawiał się na sali. Asortyment urozmaicony i przystępny cenowo. Rachunek został dostarczony szybko, jednak bez zwykle obecnych w tej sieci "futerałów", nie było też żadnego talerzyka, kelnerka położyła sam rachunek na stoliku, co wydaje mi się mało eleganckie (tym bardziej jak musiała na niego później "sypać" bilon reszty).

zarejestrowany-uzytkownik

15.03.2009

Placówka

Warszawa, Targowa 72

Nie zgadzam się (26)
Wybraliśmy się znowu...
Wybraliśmy się znowu do Pizza Hut na barek sałatkowy i pieczywo czosnkowe. Ponieważ bułki są bardzo syte, zwykle zamawiamy jeden barek na dwie osoby i po zjedzeniu uzupełniamy jeszcze na dokładkę pół miseczki. W przeciwieństwie do poprzedniej wizyty w innej restauracji Pizza Hut, nie otrzymaliśmy talerzy. Przyniesiono tylko miseczkę na sałatkę. Poprosiliśmy kelnera o uzupełnienie zastawy o talerze, ponieważ aby nie ubrudzić stołu, rozłożyliśmy sobie serwetkę. Kelner przyniósł talerz i poinformował nas, że do jednego barku sałatkowego należy się tylko jeden. Dodał, że mieli przypadki, iż przychodziła wycieczka kilku osób i częstowali się wszyscy barkiem sałatkowym w ramach "jesz ile chcesz". Dlatego jeżeli sałatkę jedzą dwie osoby, można nabrać tylko raz. Wywołało to w nas szczere oburzenie. Zwłaszcza, że oprócz sałatki zamówiliśmy dwie porcje pieczywa czosnkowego. Zdenerwowana powiedziałam do mojego przyjaciela, że to jest przeciwna sytuacja do tej, którą dwa tygodnie temu opisałam w programie jakości obsługi. Kelner usłyszał moją uwagę. Odszedł na moment, po czym wrócił i powiedział, że tym razem "przymknie oko" na tą sytuację i będziemy mogli sobie nałożyć dokładkę sałatki. Po chwili przyszedł jeszcze raz i zaproponował jakieś przyprawy do sałatki (miseczka była już prawie pusta). Potem przyszedł kolejny raz i spytał jak smakowało. Dodam, że przyniesiono nam pieczywo czosnkowe dopiero jak już zjedliśmy zawartość pierwszej porcji sałatki - byliśmy bardzo głodni. Poczuliśmy się mocno dotknięci zachowaniem kelnera, który obsłużył nas miło dopiero, gdy miał wrażenie, że jest kontrolowana jakość obsługi. Kiedy wychodziliśmy, zaobserwowałam na podłodze na sali, gdzie siedzieliśmy, torebkę po herbacie i jakieś paragony. Postanowiliśmy, że więcej nie przyjdziemy do tej restauracji.

sylla

13.03.2009

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (28)
Razem z mężem...
Razem z mężem i parą znajomych postanowiliśmy uczcić Dzień Świętego Walentego w restauracji Pizza Hut. Po wejściu do lokalu zostaliśmy od razu przywitani i został wskazany nam odpowiedni stolik. Kiedy już zajęliśmy miejsca, od razu pojawił się kelner gotowy przyjąć nasze zamówienie. Poprosiliśmy jednak o chwilę czasu, abyśmy mogli się zastanowić przed zamówieniem. Kiedy byliśmy gotowi kelner przyjął od nas zamówienie, powtórzył nam je raz jeszcze, następnie poszedł przygotować napoje. Panowie otrzymali swoje trunki po chwili, natomiast ja z koleżanką musiałyśmy dość długo czekać na swoje drinki. Podeszła do nas kierowniczka zmiany, aby nas poinformować, że nasze drinki zostaną nam niebawem podane, gdyż robi je dla nas kierownik regionalny, co nas strasznie rozbawiło. Rzeczywiście po chwili mogłyśmy już sączyć swoje napoje, zaraz też pojawiła się pizza. W międzyczasie wybrałam się do barku sałatkowego po sałatkę. Barek był uzupełniony i bardzo schludny. W toalecie było także czysto, bez nieprzyjemnych zapachów. W trakcie naszej wizyty kelner na przemian z kierowniczką zmiany kilkakrotnie podchodzili do nas, aby upewnić się, że wszystko nam smakuje i zapytać czy nie chcemy czegoś jeszcze zamówić. Zamówiliśmy deser lodowy, który tak, jak reszta jedzenia był bardzo smaczny. Podsumowując wizytę, mogę ją uznać za bardzo udaną. Zarówno profesjonalne podejście do klienta, jak i bardzo smaczne jedzenie zachęcają do ponownego odwiedzenia tej restauracji.

zarejestrowany-uzytkownik

06.03.2009

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (27)
Dnia 22.02.09 zamówiłam...
Dnia 22.02.09 zamówiłam przez telefon pizzę w sieci Pizza Hut. Podczas składania zamówienia okazało się, że mam nieaktualną ulotkę i musiałam prosić pracownika przyjmującego zamówienie o pomoc w wyborze pizzy z określonymi składnikami. Pracownik w uprzejmy i cierpliwy sposób zaprezentował mi możliwe opcje, tak abym miała na pizzy wszystkie dodatki, na których mi zależało. Poinformował też o aktualnej promocji i zapytał, czy życze sobie jakieś dodatki. Podał mi informację, ile czasu trzeba oczekiwać i ile kosztuje moje zamówienie. Dostawca przywiózł pizzę wcześniej niż się spodziewałam, a sama pizza była gorąca, chrupiąca i spełniała wszystkie wymagania smakowe.

Nayagare

23.02.2009

Placówka

Nie zgadzam się (28)

Pizza Hut

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Pizza Hut?

Ktoś 5 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Lokal znajduje się...
Lokal znajduje się w galerii handlowej i ma duży ruch. Mimo to było czysto. Jednak na tym plusy się kończą. Kelner nie zapisywał zamówienia, więc je pomylił i trzeba było ponownie czekać na swoje danie. Kelner był zmęczony i nieuprzejmy. Danie było niesmaczne.
Zgadzasz się?