Opinia użytkownika: sylla
Dotycząca firmy: Pizza Hut
Treść opinii: Pomimo, iż jesteśmy obrażeni na Pizza Hut (patrz: poprzednia obserwacja), nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy skorzystać z oferty tej sieci jeszcze raz. Byliśmy głodni, a w okolicy nie było żadnej innej jadłodajni. Tym razem postanowiliśmy nie kopać się z koniem i nie zamawiać barku sałatkowego, tylko pizzę. Kelnerka przyjęła zamówienie i spytała, czy nie mamy ochoty na przystawkę zamówić sobie sałatkę z barku. Stwierdziliśmy cynicznie, że nie damy rady zjeść dwóch, a do jednego i tak nie będziemy mogli wziąć dokładki. Kelnerka była zaskoczona i spytała kto nam coś takiego powiedział. Streściliśmy naszą poprzednią wizytę w Pizza Hut. Kelnerka pokazała nam swoją plakietkę, na której było napisane, że jest instruktorem Pizza Hut i szkoli kelnerów. Powiedziała, że nie słyszała o takiej regule i jest to karygodne. Sama nas przecież namawia do skorzystania z barku i nie widzi żadnego powodu, dla którego mamy nie wziąć dokładki. Z oferty nie skorzystaliśmy, bo pizza była duża. Widać kelnerom z Arkadii potrzebne jest szkolenie z obsługi klienta i asortymentu, który oferują swoim klientom. Punkt odejmuję za samą pizzę. Zamówiliśmy pizzę na cieście neapolitańskim. Była sucha i miała bardzo mało dodatków. Jeden plasterek szynki na dwa kawałki pizzy, po połowie pomidorka koktajlowego - niektóre kawałki wyglądały jak margerita (sam ser). Nie poczułam smaku pizzy. Lekki niedosyt.