PZU

(3.91)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4082 z 5265)

Byłem dzisiaj...
Byłem dzisiaj z żoną w budynku PZU przy Wawrzyńca 26. Nie lubię chodzić po róznych urzędach, ale dzisiaj nie miałem wyjścia. Musiałem iść . I zdziwiłem się , że może być tak po ludzku i przyjemnie. Nie dość,że sprawnie obsłużą , to jeszcze mio zagadną. No i jeszcze zdjęcia robili.A pani, która je robiła również mio rozmawiała z klientami. Mogłbym spokojnie wystąpić w reklamie tej firmy , nawet za darmo ! Gutek

zarejestrowany-uzytkownik

04.03.2011

Placówka

Gniezno, Św. Wawrzyńca 26

Nie zgadzam się (4)
W ubiegłym roku...
W ubiegłym roku wykupiłam OC w PZU i teraz właśnie przyszedł termin wykupienia nowej polisy, okazało się, że stawka wzrosła o 60% !!! rozumiem, że cena może wzrosnąć, ale nie tak drastycznie, a poza tym korzystam z maksymalnej zniżki; to nie jest właściwe podejście do klienta,poszłam wypowiedzieć umowę i oto moje dalsze wnioski: o otoczenie budynku nikt nie dba, w środku owszem przestrzeń, ale tu gdzie nie obsługuje się klienta; sala obsługi jest tak urządzona, że personel zasypany jest niemal dokumentacją i to wszystko ogląda klient, który dodatkowo dokładnie słyszy z jaką sprawą przyszedł jego poprzednik,mało miejsca; personel jedynie uprzejmy, bo mnie np. pani (bez identyfikatora) nie zapytała nawet dlaczego rezygnuję z ich polisy, standardowa obsługa i nic poza tym.

zarejestrowany-uzytkownik

03.03.2011

Placówka

Zawiercie, ul. Towarowa 38

Nie zgadzam się (3)
Dzisiaj byłam zrezygnować...
Dzisiaj byłam zrezygnować z ubezpieczenia samochodowego w PZU Życie mieszczący się przy ul.1 Maja 57B w Bełchatowie. Jest to niewielki budynek. Dojazd do PZU jest dobry, ale niestety parking dla samochodów jest mały. Jeśli chodzi o komunikację miejską można również dojechać bez problemu i wysiądzie się przy PZU. Budynek ten nie jest dobrze oznaczony. Gdyby nie plakaty na szybach to nie wiedziałabym, że jest to PZU. Nie było żadnego szyldu ani tabliczki. Na szybach wisiały plakaty o PZU. Na drzwiach nie było godzin otwarcia PZU. Szyby i okna były czyste. Po wejściu do środka było widać, że jest czysto i schludnie. Przy każdym biurku byłą informacja czym się zajmuje osoba przy tym stanowisku. Ale to było tak napisane, że tak naprawdę trzeba było się zapytać kogoś, gdzie się załatwia daną sprawę. I tak zrobiłam. Jak się dowiedziałam zrezygnowanie z ubezpieczenia należy podejść do innego biurka. Przy tym biurku była jedna osoba obsługiwana. Nie czekałam długo na swoją kolej, ok. 2 minut. Po przedstawieniu sprawy Pani zaczęła wykonywać swoje czynności. Musiałam wypełnić kilka papierków. Pomogła mi w tym Pani. Wizyta trwała ok. 10 minut. Pani posiadała identyfikator z imieniem Zuzanna. Pani Zuzanna była ubrana schludnie i stosownie do pracy. Była w średnim wieku. Była miła i uprzejma, przywitała mnie i pożegnała.

zarejestrowany-uzytkownik

02.03.2011

Placówka

Łódź, 1 Maja 57 B

Nie zgadzam się (6)
Byłem długoletnim klientem...
Byłem długoletnim klientem firmy ubezpieczeniowej PZU, gdyż uważałem , że jest to największa firma w Polsce i ,, możę więcej” , ale się myliłem, gdy porównałem koszty jakie ponoszę za ubezpieczenie z innymi firmami . Ubezpieczając dom oraz budynek gospodarczy , na sumę 1350000 PLN opłaty roczne wynosiły prawie 400PLN , natomiast korzystając z innej firmy ubezpieczeniowej (nie podaję nazwy ze względu na krypto reklamę ) za taką samą cenę ubezpieczyłem wyżej wymienione budynki na kwotę 500000 PLN. Należy dodać , że oferta w innej firmie jest bogatsza , gdyż zawiera dodatkowo zdarzenia losowe wywołane takimi zjawiskami ja: huk ponaddźwiękowy , dym roboty ziemne , uderzenie pojazdu, upadek drzew lub masztów , zamarznięcie wody w urządzeniach i instalacjach infrastruktury technicznej w ubezpieczonym lokalu , akcja ratownicza prowadzona w związku z wystąpieniem w/w zdarzeń. Na podstawie moich obserwacji firma PZU jest największą na rynku Polskim, lecz istnieje wiele innych mniejszych firm , których oferta jest bardziej atrakcyjna i warto je poszukać zanim podejmiemy decyzję w tym temacie.

MIROSŁAW_103

16.02.2011

Placówka

Lesko, Rynek 5

Nie zgadzam się (1)
Po kolizji w...
Po kolizji w ruchu drogowym musiałem skorzystać z usługi assistance u naszego największego ubezpieczyciela. Pomimo bardzo wczesnej pory pracownik call centre odberał telefon i przyjął zgłoszenie, zlokalizował pojazd którym jechałem, zorganizował lawetę i proponował auto zastępcze. Na lawetę oczekiwałem 1,5 godziny co mnie bardzo zdenerwowało, ale to nie wina pzu tylko tego laweciarza któremu się nie spieszyło. Ogólnie byłem zadowolony z usługi pomimo kolizji nie z mojej winy.

Marcin_1182

14.02.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
PZU życie. Jedna...
PZU życie. Jedna z firm, która oferuje IKE. Zachęcony przez obsługę, parę lat temu zdecydowałem się zakupić ten produkt. Niestety, ale jak do dnia dzisiejszego, tylko są straty. Dlatego też, zdecydowałem się na zrezygnowania z tej formy inwestycji. W oddziale, po poinformowaniu o chęci zrezygnowania z uczestnictwa, pracownica tylko automatycznie zachęcała mnie, abym pozostał. Brak było odczucia, że jej zależy na tym, aby klient kontynuował usługę. Oprócz tego, pomimo, że już zrezygnowałem z uczestnictwa, dalej aktywne jest konto. gdzie mogę nadal dokonywać zmian. Dziwna sytuacja - konto zamknięte, a nadal aktywne. Oprócz tego, na wypłatę moich pieniędzy mogę liczyć dopiero po miesiącu czasu. A wiec przez miesiąc czasu, PZU obraca moimi pieniędzmi a ja nadal tracę. Czy ktoś potrafi wytłumaczyć, kiedy PZU będzie dla klientów a nie dla siebie?

zarejestrowany-uzytkownik

02.02.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Jak to zwykle...
Jak to zwykle bywa, prawdziwego ubezpieczyciela poznajemy po szkodzie. Miałem taką małą w mieszkaniu, małe zalanie, na szczęście zdążyłem ubezpieczyć. Niestety, oprócz małej szkody u mnie, powstała także pewna u sąsiada. Likwidacja mojej, z AC, przebiegła bez przeszkód. Prawdopodobnie przez to, że podlegam pod CLS w Lublinie, które ponoć działa sprawniej. Niestety, szkoda u sąsiada była rozpatrywana przez CLS w Krakowie, które zasłużenie cieszy się złą sławą. Wypłaty odmówiono pod pozorem nie mającym sensu, sprzecznym ze stanem rzeczywistym. Przez tydzień próbowałem dodzwonić się do CLS, ale z zadady tam nikt nie odbiera (wystarczy poczytać fora internetowe, żeby się w tym utwierdzić). Dopiero bezpośrednia interwencja sąsiada pomogła, chwał mu za to. Zachowanie ubezpieczyciela jest jedna godne określeń jak najgorszych; rozumiem, że można nie przyznać odszkodowania, ale przynajmniej nie powinno się gubić dokumentów i mieszać spraw, a tutaj to ewidentnie na to wyglądało, uzasadnienie z całkiem innej sprawy ...

a_5

02.02.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Obiekt PZU. Przed...
Obiekt PZU. Przed chwilą miałam przyjemność rozmowy z przedstawicielem firmy Pzu w sprawie ubezpieczenia komunikacyjnego. Pan, z którym rozmawiałam konkretnie i rzeczowo odpowiadał na moje pytania. Podoba mi się profesjonalne podejście do klienta. Byłam umówiona z nim na telefon o konkretnej godzinie. Pracownik wywiązał się ze zobowiązania. Ponieważ załatwiałam ubezpieczenie przez internet pomógł mi w prawidłowym i sprawnym wypełnieniu dokumentów oraz szybkim zakończeniu sprawy.

Eklerka

02.02.2011

Placówka

Nie zgadzam się (1)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym miałam do załatwienia kontynuację ubezpieczenia. Byłam już w poniedziałek ale były tłumy i pani poleciła mi że najlepiej zrobię to między godz. 15 a 16 . Także dzisiaj stawiłam się ok godz. 15.15 w oddziale z papierami . Pani przy stanowisku zapytała kto kazał mi z tym tutaj przyjść-niezbyt miłym głosem-odparłam że pani z pierwszego stanowiska. I wtedy pani zaczyna mi tłumaczyć, że takie kontynuacje indywidualne to trzeba załatwić w innym miejscu na Placu Wolności nr 2 . Niestety pomimo że oddział jest czynny do godz. 16.00 "drogie" panie o godz.15.56 zamykały drzwi w płaszczach udając się do domu. Mam wielki żal do pani , która mnie źle pokierowała a drugi żal że panie, które siedzą w małym oddziale myślą że mogą nabijać ludzi w butelkę , bo przecież nikt ich nie skontroluje. Do bani z takimi pracownikami. Ja rozumiem piątek weekend, ale co niektórzy chcieliby pozałatwiać sprawy.

sabi

22.01.2011

Placówka

Rybnik, Winiawskiego 1

Nie zgadzam się (6)
Zgłoszona została szkoda...
Zgłoszona została szkoda majątkowa (konkretnie rozbity samochód po wypadku). Rzeczoznawca miał odezwać się w ciągu 3 dni. Czekam tydzień, po czym upominam się, że nadal nikt nie odzywa się do nas. To jedna sytuacja a druga. Czekam 3 tygodnie. Dzwonię, żeby dowiedzieć się jak wygląda sytuacja. Dowiaduje się, że nie maja notatki policyjnej. Dzwonię na komendę. Tam dowiaduję się, że notatka wysłana była 1,5 tyg temu, a PZU ją już odebrało. Proszę, dla pewności o wysłanie faksu. Na następny dzień dzwonię do PZU. Dowiaduję się, że notatki nadal nie mają. (powinni mieć już 2). Dzwonię ponownie na policję, proszę ponownie o wysłanie faksu. Dzwonię do PZU i dowiaduję się, że notatki nie mają. (powinni mieć już 3). Ręce opadają z bezsilności.

Katarzyna_2508

20.01.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Sytuacja, którą zamierzam...
Sytuacja, którą zamierzam opisać dotyczy odszkodowania za szkodę osobową. Nie zamierzam pisać o jej zaniżonej kwocie, bo to jest temat do innej dyskusji. Ubezpieczyciel ma 30 dni (w szczególnych przypadkach 90) na wypłacenie kwoty bezspornej. W moim przypadku byłam pewna, że wszystko rozegra się w ciągu kilku dni. Zgłosiłam szkodę, przekazałam stosowne dokumenty medyczne. PZU samo miało zorganizować notatkę policyjną. Tak też zrobiło wcześniej, kiedy zgłoszona została szkoda majątkowa. Po 3 tygodniach zadzwoniłam, aby zapytać, jak wygląda moja sprawa. Dowiedziałam się, że nie mają notatki. Poinformowałam Panią, że notatka policyjna dołączona jest do akt szkody związanej z samochodem. Po 2 tygodniach ponownie zadzwoniłam. Znowu usłyszałam, że nadal nie mają notatki policyjnej. Zapytałam więc, dlaczego nie wystąpili jeszcze o nią do policji lub czemu po prostu nie przełożą jej z akt szkody majątkowej, skoro notatka jest ta sama, bo dotyczy tego samego wydarzenia. Dowiedziałam się, że na następny dzień odezwie się do mnie likwidator i sprawa zostanie zakończona. Czekałam kolejny tydzień. Kolejna moja interwencja, w której ponownie informowałam, gdzie jest notatka. Żenująca sytuacja. Widać, że mają bałagan w papierach, albo celowo opóźniają moment wypłaty odszkodowania.

Katarzyna_2508

20.01.2011

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Trudno trafić do...
Trudno trafić do placówki, jeśli się idzie tam pierwszy raz. Obsługa fachowa, miła, kompetentna, ubrana w sposób elegancki. Sprawa została załatwiona szybko, kompetentnie. Wygląd miejsca: trochę przytłaczające przestrzenią, nie ma za wiele miejsca do poczekania, jest za to woda, którą można się poczęstować.

Olga_187

18.01.2011

Placówka

Warszawa, Ogrodowa 58

Nie zgadzam się (0)
W celu znalezienia...
W celu znalezienia wyjścia ,aby zlikwidować szkodę w postaci zbitej szyby tylnej podgrzewanej bardzo pomocna na telefon okazała się Pani w Biurze Obsługi klienta w PZU, która nie musiała to zrobić gdyż szkoda była zgłoszona na infolinii ( tam poinformowano mnie ze w ciągu tygodnia przyjedzie oglądacz- ubezpieczyciel ). Pani podała zakłady naprawcze w których mogę natychmiast wykonać oględziny i naprawę szkody w samochodzie (które miały podpisane umowy z pzu).W chwili bezradności i sytuacji powstałej pierwszy raz tylko życzliwość ludzi może pomóc za co dziękuje i daje to biuro za przykład. Pracuje tam szczególnie jedna kobieta bardzo pomocna, która jest bardzo miła, komunikatywna, pomocna i życzliwa.

Elżbieta_35

04.01.2011

Placówka

Grudziądz, Sikorskiego 9

Nie zgadzam się (10)
Obserwacja dotyczy zgłoszenia...
Obserwacja dotyczy zgłoszenia przez infolinie PZU szkody ubezpieczenia autocasco przez klienta indywidualnego. Rano przy wyjściu z domu do pracy stwierdziłam pękniętą szybę tylną podgrzewana w samochodzie osobowym. Po dotknięciu jej rozsypała się w drobny mak. Był mróz ok.20 stopni C. Śnieg sypał. Piaskarki jeździły i odsypywały zwały śniegu. Nie wiedziałam za co się zabrać. Zabezpieczyłam samochód. Wróciłam do domu, załatwiłam urlop na cały dzień i zaczęłam dzwonić do infolinii PZU. Długo trwało nim połączałam się z odpowiednią komórką. Długo trwało nim szkoda została spisana i zarejestrowana. Odpowiedź od ubezpieczyciela była jedna. Proszę samochód gdzieś odstawić i czekać w ciągu tygodnia przyjedzie oglądacz i spisze szkodę, zrobi zdjęcia itd. Nic więcej nie pomógł, nic więcej nie podpowiedział jak szkodę w szybszym tempie można zarejestrować i zlikwidować. Przypadkowo wpadł pomysł zadzwonić do PZU w Grudziądzu, którzy podpowiedzieli jak załatwić szybciej można sprawę. Dlaczego szkodę można zgłosić tylko przez infolinie i nie ma tam doradców kompetentnych do załatwienia spraw. Dużo mnie kosztowało zdrowia i środków pieniężnych na telefon.

Elżbieta_35

04.01.2011

Placówka

Nie zgadzam się (7)
W lipcu zostały...
W lipcu zostały złożone dokumenty w sprawie o zwrotpieniędzy za szkodę nie z winy poszkodowanego. Sprawa toczyła się przez prawie 4 miesiące. Mimo telefonów na infolinię, wysyłanych pism i monitów zwrot pieniędzy nastąpił 16 listopada. Totalna dezorganizacja, dezinformacja za każdym razem podawano inne informacje. Na koniec okazało się, że mimo iż sprawa nie została zakończona wylądowała w archiwum PZU w Katowicach nie wiadomo czemu.

Observer

08.12.2010

Placówka

Kraków, 1000-lecia 80

Nie zgadzam się (1)
Biuro PZU...
Biuro PZU to dobre Biuro . Pracownicy są tam mili i uprzejmi dla swoich klientów . Oferta ubezpieczeń jest dobra , bo można się ubezpieczyć za niską cenę . Czas czekania na obsługę nie jest duży bo nie ma tam kolejek . Dlatego polecam firmę PZU każdemu bo jest to najstarsza firma ubezpieczeniowa w Polsce .

Magdalena_1420

08.12.2010

Placówka

Otwock, Radosna

Nie zgadzam się (3)
Znana nam wszystkim...
Znana nam wszystkim firma ubezpieczeniowa PZU SA będąca kiedyś monopolistą w Polsce, dziś niestety też musi szukać sobie klientów. Zadzwoniłam na infolinię celem zgłoszenia szkody komunikacyjnej. Pani z infolinii szybko wpisała moje dane do systemu, wyznaczyła mi datę oględzin i wskazała rzeczoznawcę, który będzie się zajmował moją sprawą! Plus za szybką organizację pracy!

Beti

06.12.2010

Placówka

Łódź, Al.Kościuszki 57

Nie zgadzam się (1)
Opląty PZU zawsze...
Opląty PZU zawsze staram się płacić przed końcem terminu jednak w tym miesiącu sobie o tym porostu zapomniałem i spóźniłem się 3 dni. Wszystko było by dobrze nawet pogodzę się z tym że jak zwykle Musiałem Płacić odsetki ale najlepsze w tym wszystkim jest to że dostałem właśnie pismo iż nie zapłaciłem składki i mam 30 dni na zapłatę albo będą konsekwencje. TO jest już porostu kpina. 3 dni spóźnienia a oni wysyłają mi pismo ponaglające. Żeby tego było mało w momencie pojawienia się w placówce i zapłacenia faktury zostałem jeszcze "Okrzyczany" przez panią KASJERKĘ i upomniany iż nie mogę tak robić. Po prostu Kpina.

SoraS

01.12.2010

Placówka

Chrzanów, Słowackiego 2

Nie zgadzam się (2)
W grudniu kończy...
W grudniu kończy mi się ubezpiczenie samochodu. Do tej pory miałam auto ubezpieczone w PZU, więc udałam się właśnie tam w celu przedłużenia ubezpieczenia na kolejny rok. Pracownica miło mnie przywitała i zaprosiła do stanowiska. Była elegancko ubrana (niebieska, dobrze wyprasowana bluzka koszulowa i bardzo ładny naszyjnik), robiłą dobre wrażenie. Poprosiłam ją o policzenie mi ile muszę zapłacić za ubezpieczenie na kolejny rok. pracownica zadała mi kilka pytań, a następnie szybko dokonała symulacji cenowej. Dokładnie wyjaśniła mi wszystkie składniki ceny, sprawiała wrażenie osoby profesjonalnej i doskonale zaznajomionej z tematem. Niestety ubezpieczenie było drogie. Musiałabym zapłacić więcej niż w poprzednim roku, więc postanowiłam zrezygnować z usług PZU i poszukać innej ubezpieczalni.

Karolina_962

29.11.2010

Placówka

Poznań, pl. Cyryla Ratajskiego 8

Nie zgadzam się (4)
Witam, po wejsciu...
Witam, po wejsciu do placowki pracownik obsługujący mnie bez ociągania się oraz z pełnym profesjonalizmem podszedł do mojej sprawy. Jednak na te pozytywne zjawisko rzutuje to, że dokumentu nie wydano mi "od ręki", ponieważ nie było ważnej osoby w firmie, która mogłaby ten dokument podpisać. Pani zapewniła mnie, że dokument powinien być jutro do odbioru jutro w tym samym miejscu. Tak też było jestem zadowolony z obsługi

zarejestrowany-uzytkownik

29.11.2010

Placówka

Nie zgadzam się (0)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Ktoś 15 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Miła obsługa, profesjonalizm.
Miła obsługa, profesjonalizm.
Zgadzasz się?