Opinia użytkownika: Katarzyna_2508
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Sytuacja, którą zamierzam opisać dotyczy odszkodowania za szkodę osobową. Nie zamierzam pisać o jej zaniżonej kwocie, bo to jest temat do innej dyskusji. Ubezpieczyciel ma 30 dni (w szczególnych przypadkach 90) na wypłacenie kwoty bezspornej. W moim przypadku byłam pewna, że wszystko rozegra się w ciągu kilku dni. Zgłosiłam szkodę, przekazałam stosowne dokumenty medyczne. PZU samo miało zorganizować notatkę policyjną. Tak też zrobiło wcześniej, kiedy zgłoszona została szkoda majątkowa. Po 3 tygodniach zadzwoniłam, aby zapytać, jak wygląda moja sprawa. Dowiedziałam się, że nie mają notatki. Poinformowałam Panią, że notatka policyjna dołączona jest do akt szkody związanej z samochodem. Po 2 tygodniach ponownie zadzwoniłam. Znowu usłyszałam, że nadal nie mają notatki policyjnej. Zapytałam więc, dlaczego nie wystąpili jeszcze o nią do policji lub czemu po prostu nie przełożą jej z akt szkody majątkowej, skoro notatka jest ta sama, bo dotyczy tego samego wydarzenia. Dowiedziałam się, że na następny dzień odezwie się do mnie likwidator i sprawa zostanie zakończona. Czekałam kolejny tydzień. Kolejna moja interwencja, w której ponownie informowałam, gdzie jest notatka. Żenująca sytuacja. Widać, że mają bałagan w papierach, albo celowo opóźniają moment wypłaty odszkodowania.