mBank

(4.29)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3087 z 4149)

Dzisiaj postanowiłam założyć...
Dzisiaj postanowiłam założyć konto w Multibanku. W kolejce stały może dwie osoby, po oddziale kręciło się 5 pracowników z czego tylko jedna Pani Magdalena obsługiwała wszystkich klientów. Podeszłam do wolnego stanowiska i spytałam pracownicę banku czy mogę założyć u nich konto. Powiedziała, że mam poczekać i zniknęła gdzieś za drzwiami. Po 10 min wróciła nic nie mówiąc więc odczekałam chwilę i ponownie podeszłam z pytaniem czy mogę założyć konto czy szybciej będzie jak zrobię to za pomocą internetu. I wtedy Pani Magda ze stanowiska obok powiedziała, że ona założy mi konto tylko obsłuży innego klienta. Ale po tym kliencie był następny i następny i dopiero ja. Po 0,5h czekania Pani Magda założyła mi jednak konto szybko i sprawnie rzeczowo tłumacząc ofertę banku. Pozostaje mi tylko czekać na kartę.

zarejestrowany-uzytkownik

02.10.2008

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (10)
Całkiem niedawno zdecydowaliśmy...
Całkiem niedawno zdecydowaliśmy z mężem uzyskać kartę kredytową. Jako, że mąż zarabia więcej zdecydowaliśmy, że karta będzie figurować na jego nazwisko. Wypełniliśmy wszelkie potrzebne dokumenty, w których prosiliśmy o limit kredytowy 10.000 zł. Po około 2 tygodniach mBank przysłał dokumenty, zgadzając się na wyznaczony przez nas limit. Niestety pierwsze papiery zawierały błędy, został wysłany zły formularz, w którym zawarlibyśmy niekorzystną dla nas umowę. Chodziło o dodatkowe ubezpieczenie. Jeden podpunkt mówił, że możemy zrezygnować z ubezpieczenia a drugi, że nie możemy z niego zrezygnować. Zdecydowaliśmy nie podpisywać dokumentów, poprzez mlinię poprosiliśmy o wysłanie kolejnych już poprawionych dokumentów. Po dwóch tygodniach zadzwoniła Pani z mlinii i stwierdziła, że nie możemy dostać limitu na 10.000 zł ( choć zaznaczę, że wpływy pensji na konto były wyższe). Pani stwierdziła że możemy uzyskać 8 tys. podając za przyczynę błąd osoby przyznającej limity. Zgodziliśmy się i czekaliśmy na kolejne papiery. Po kilku dniach dostaliśmy nowe papiery z tym samym błędem. Sytuacja powtórzyła się jeszcze raz. W końcu po około 10-15 telefonach do mlinni zrezygnowaliśmy. Wszystkie papiery posiadam do wglądu.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2008

Placówka

Nie zgadzam się (26)
W 2007 ubezpieczyłam...
W 2007 ubezpieczyłam samochód w mBanku. W roku 2008 znalazłam tańszą ofertę. W odpowiednim czasie czyli miesiąc wcześniej wypowiedziałam pocztą umowę ubezpieczenia, prosząc jednocześnie o przesłanie pisma o bezszkodowej jeździe. 21 marca 2008 mBank bardzo grzecznie zapytał nas mailem: „Uprzejmie informuję, iż otrzymaliśmy od Pana pismo dotyczące wypowiedzenia ubezpieczenia OC. Pozwalam sobie jednak złożyć zapytanie czy chciałby Pan zrezygnować z całego pakietu ubezpieczeń? Przypominam iż w zeszłym roku wykupił Pan również ubezpieczenie dodatkowe -AC i NNW.W przypadku rezygnacji z całego pakietu ubezpieczeń proszę o ponowne przesłanie wypowiedzenia tym razem dotyczącego wszystkich ryzyk UBEZPIECZENIA (OC, AC i NNW)”. 22 marca potwierdziliśmy rezygnację z wszystkich ryzyk. Zaświadczenie o bezszkodowej jeździe otrzymaliśmy najpierw skanem, potem pocztą. Na początku kwietnia 2008r ubezpieczyliśmy samochód u innego ubezpieczyciela. Posiadamy rachunki w dwóch bankach, z mBanku idą niektóre zlecenia stałe, od czasu do czasu zaglądam na rachunek. Jakież było moje zdziwienie, gdy pod koniec kwietnia weszłam na rachunek do mBanku i zauważyłam, że 15 kwietnia rachunek został obciążony kwotą 369zł, tytułem ubezpieczenia samochodu za kolejne 6 miesięcy. Wpisany nawet był numer wniosku. Wniosku o ubezpieczenie nie składałam!!!! Zadrżałam . A co się stało ze zleceniami stałymi? Czy wystarczyło środków na ich pokrycie? Na szczęście na rachunku był przyznany kredyt w rachunku i poszły zaplanowane na ten okres zlecenia stałe. W długi weekend zajęliśmy się sprawą, mąż zadzwonił na infolinię, czekał kilkanaście minut wysłuchując różnej muzyczki, później okazało się, że Pani jest „zajęta”. Rozmowa telefoniczna oprócz straconych pieniędzy na rozmowę nic nie dała. Czas się dłużył, środki nie wracały na rachunek.... Środki wróciły na rachunek dopiero 20 maja 2008. Ponieważ korespondencja mailowa z różnymi osobami nic nie dała, postanowiłam sprawę wziąć w swoje ręce. Wydrukowałam wszystkie maile i rozpoczęłam wydzwanianie po mBanku. Bałam się, że nikt nie udzieli mi informacji, gdyż nie jestem klientem tego banku, nie jestem współwłaścicielem rachunku, który został obciążony. Nie jestem nawet pełnomocnikiem do rachunku. Pracownicy mBanku nie zidentyfikowali mnie, nikt mnie nie wylegitymował, nie sprawdzili, że NIE JESTEM WŁAŚCICIELEM RACHUNKU, że nie mam pełnomocnictwa do rachunku, i nie powinni mi udzielić żadnych informacji. Pracownicy rozmawiali ze mną, przekazywali informacje na jakim etapie jest sprawa. Nie przyznałam się, że z rachunkiem nie mim nic wspólnego. Straciłam mnóstwo pieniędzy na kolejne telefony. W pewnym momencie okazało się, że te 369zł są mi naprawdę potrzebne. Ciągle byłam odsyłana, nie miałam juz sił ani chęci, wydzwaniać następnego dnia. Zagroziłam oddaniem sprawy w ręce prasy, jesli w wyznaczonym terminie środki nie wrócą na rachunek. Pomogło. Zwrócili 369żł na rachunek, bez odsetek, bez słowa przepraszam. Reasumując: Korespondencja z bankiem była miła, załatwienie sprawy dłużyło się, brakło koordynacji pomiędzy osobami zajmującymi się sprawą, 20 kwietnia i 25 kwietnia musiałam ponownie wysyłać wypowiedzenie umowy, mimo, że zaświadczenie miałam już w ręku. Nie usłyszałam przeprosin, zwrot środków otrzymałam po wielkim krzyku. Zostały mi pobrane odsetki debetowe za ten okres czyli 15.04-20.05.2008, była to kwota niewielka, około 5zł, jednak nie zostały zwrócone. Stwierdziłam, że takie sprawy najlepiej załatwiać z osobą, którą widzę i z która mam bezpośredni kontakt.

Ewa_90

30.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Możliwość wpłaty dowolnej...
Możliwość wpłaty dowolnej kwoty w błyskwicznym tempie, bez konieczności kontaktu z pracownikiem banku.

zarejestrowany-uzytkownik

30.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Składam wniosek o...
Składam wniosek o kartę Visa Rosmann. Konsultant informuje mnie, że nie może przyjąć ode mnie wniosku podczas tej rozmowy i że ktoś do mnie oddzwoni w tej sprawie. Umawiamy rozmowę na poniedziałek, ok. godz 19. Kontakt następuje dopiero w środę w godzinach porannych. Nie mogę rozmawiać i proszę o kontakt w tym samym dniu wieczorem. Dzwonią na drugi dzień rano. Znowu nie mogę rozmawiać, znowu proszę o kontakt w godzinach wieczornych. Kontakt ze strony konsultanta mBanku nie nastąpił do tej pory.

zalogowany_użytkownik

30.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (29)
Oboje z żoną...
Oboje z żoną jesteśmy zadowoleni z usług tego banku. System komputerowy jest prosty, przyjazny, są objaśnienia. Jeśli czegoś nie wiemy lub jest jakiś kłopot, korzystamy z pomocy konsultantki/ta i zawsze jest to skuteczne.

zarejestrowany-uzytkownik

30.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (26)
korzystanie z bankowości...
korzystanie z bankowości przez Internet, szybko, wygodnie, bezpiecznie i bezproblemowo

zarejestrowany-uzytkownik

30.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Kontaktowałem się z...
Kontaktowałem się z Centrum Obsługi Telefonicznej Klienta z pytaniem czy w Łodzi w Tesco przy ul. Pojezierskiej nadal znajduje się tzw. wpłatomat mBanku i czy jest on sprawny.Miałem akurat pewna kwotę do wpłaty i nie chciałem się niemile rozczarować. Operator mLinii udzielił mi informacji, iż nie ma w tym miejscu wpłatomatu i nigdy go nie było. Nie kryłem zdziwienia ponieważ kilka tygodni wcześniej mój ojciec korzystał tam z tego wpłatomatu.Powiedziałem o tym miłej Pani Operator mLinii ale ona upierała się,że nie ma takiej możliwości żeby tam był. Po zakończonej rozmowie wszedłem na stronę internetową mBanku,żeby rzeczywiście sprawdzić spis wpłatomatów w Łodzi i okazało się,że jest w spisie i powinien funkcjonować.Zadzwoniłem ponownie do mLinii i zadałem operatorowi to samo pytanie, a po kilku chwilach uzyskałem tę samą odpowiedź-w Tesco w Łodzi przy ul. Pojezierskiej w Lodzi nie ma wpłatomatu! Poprosiłem żeby pracownik mBanku zerknął z łaski swojej na stronę internetową i to jeszcze raz sprawdził i wtedy o dziwo..poszukiwany wpłatomat się pojawił! Otrzymałem przeprosiny ale zmarnowałem tylko czas i nerwy.

Rafał_86

30.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty było dowiedzenie się, jak można zdobyć kartę kredytową. Na każde zadawane przeze mnie pytania dostałem rzetelną odpowiedź.Dowiedziałem się jaka jest procedura i jakie koszty dotyczące posiadania karty kredytowej.

Dariusz_28

29.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (24)
W poszukiwaniu kredytu...
W poszukiwaniu kredytu refinansowego i jednoczesnym braku czasu na bieganie po oddziałach banków i nieudanym "załatwieniu" sprawy przez jedną ze znanych firm pośredniczących, zadałem pytanie o oferty na jedynm z portali poświęconym tematyce finasnów. Spotkałem się z odpowiedzią wielu różnych doradców. Z tymi, ktyórzy wydali mi się wiarygodni i doświadczeni w mnie interesującej kwestii rozpocząłem rozmowy. Niestety część doradców po pierwszym kontakcie mailowym i ognistych zapewnieniach zaprzestała odpowiadać na maile i telefony. Chciałbym podkreslić, że w mojej ocenie doradca z Multi Banku okazał się wytrwały i elastyczny, większość spraw/wątpliwości załatwiliśmy drogą mailową lub telefoniczną. Zawsze szybko i konkretnie otrzymywałem odpowiedź na każdego maila, każdą wątpliwość. Obecnie jestem na etapie gromadzenia dokumentów.

zarejestrowany-uzytkownik

29.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (20)
1)Złożyłam telefoniczną dyspozycję...
1)Złożyłam telefoniczną dyspozycję rezygnacji z przedłużenia karty kredytowej na nastepny okres. Dyspozycja została wpisana i potwierdzona przez konsultanta banku. 2)Po 2 miesiącach otrzymałam nowa kartę, na następny rok za pośrednictwem poczty. Jednocześnie z mojego konta bank pobrał opłatę za korzystanie z karty za następny rok. 3)Po złożeniu reklamacji za pośrednictwie internetowego serwisu kontaktów z klientami, otrzymałam odpowiedź, iż rezygnację z korzystania z karty należy dokonywać pisemnie za odpowiednim formularzu, natomiast nie są przyjmowane rezygnacje drogą telefoniczną.

Olga_9

29.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (17)
W placówce jest...
W placówce jest tzw. meeter-greeter tj. osoba zajmująca się relacjami z klientem (wita klienta, pyta o potrzeby, kieruje w odpowiednie miejsce, ew. podaje coś do picia). Pierwszy kontakt bardzo profesjonalny. Załatwienie sprawy (spłata karty kredytowej) załatwiona szybko (1 tel. do koleżanki z pytaniem jak wyliczyć odsetki, ale trwało to 30 sek.)Gorzej, gdy spytałam o nową kartę kredytową (partnerską)- pani powiedziała szczerze "jest taka karta, ale nie miałam czasu o niej poczytać).

Urszula_15

28.09.2008

Placówka

Łódź, Piotrkowska 242/250

Nie zgadzam się (23)
Konsultanci online zawsze...
Konsultanci online zawsze w sposób rzeczowy i konkretny pomagają rozwiązać problem. Bardzo rzadko zdarza się tak, żeby konsultant nie umiał odpowiedzieć na pytanie i potrzebował czasu na "dopytanie osoby odpowiedzialnej".

Adam_82

27.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Po wejściu do...
Po wejściu do oddziału przywitano mnie. Zaproponowano kawę/herbatę. Celem mojej wizyty było zwiększenie dopuszczalnego salda debetowego na koncie. Przygotowana zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami telefonicznymi umowa już na mnie czekała. Pracownik wyjaśnił jeszcze moje wątpliwości. Poinformował o oprocentowaniu i opłatach związanych z saldem debetowym. Wręczył wizytówkę (by zadzwonić w razie jakichś pytań). Umowę wręczono mi w firmowej teczce. Cała wizyta trwała 7 minut.

zarejestrowany-uzytkownik

25.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (26)
Cóż może być...
Cóż może być lepszego na stare lata, jak siedzieć w domu, w ciepełku, a nie stać w kolejce, by zapłacić za mieszkanie, prąd itd! Dzieciom i wnukom też, jeśli chcę, mogę przekazać jakąś sumkę w każdej chwili. W dodatku to mnie nic nie kosztuje. Kupując coś przez Internet, mam przed sobą kartkę z hasłami jednorazowymi, które dobrze widzę, w przeciwieństwie do haseł z PKO, do których musiałam używać mocniejszych okularów, i w dodatku były wydrukowane na czymś, co odbijało światło. Przez pewien czas miałam dwa konta, ale jak PKO zażyczyło sobie miesięcznie 5.40 za obsługę, to bez żalu zrezygnowałam z ich usług. Dla emerytki przeszło 60zł rocznie mieć albo nie mieć to jest kwota nie do pogardzenia, bo akurat wtedy kupiłam na Allegro cieplutką futrzaną kurtkę za 60zł. Chciałam podać jako minus w usługach to, że w pobliżu mego miejsca zamieszkania, czyli na opolskich Chabrach, nie ma mBank bankomatu. A może to i lepiej? Przynajmniej to zmusza mnie do liczenia się z każdym groszem (realnym), bo jednak zakupy przy pomocy karty robi się lekko.

Jadwiga_10

25.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (29)
Zakładałam mLokatę. Pani...
Zakładałam mLokatę. Pani z mLinii była bardzo uprzejma i miła. Udzielała informacji na każde zadane przeze mnie pytanie, jednocześnie zakładając lokatę. Wszystko odbyło się bardzo sprawnie i szybko.

Joanna_211

25.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Chcąc podjąć temat...
Chcąc podjąć temat kredytu hipotecznego, udałem się do mojego banku macierzystego, gdzie od lat posiadam rachunek oszczędnościowy. Doradca od kredytów był jeden. Miła pani poinformowała mnie, że w dniu dzisiejszym nie uda się jej w pełni mi pomóc, zapytała czy nie byłoby problemu abyśmy umówili się na inny dzień. Doradca wykazał się pełnym profesjonalizmem, zapisał moje dane w swoim osobistym kalendarzu podręcznym. Zapytał jaki termin będzie mi odpowiadał. Zapytał czy życzę sobie przypomnienia w postaci SMS/telefonu dzień przed spotkaniem. Widać, że zależało mu na kliencie.

zarejestrowany-uzytkownik

24.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (13)
Do banku wysłałem...
Do banku wysłałem maila w celu uzyskania informacji na temat procedury wymiany karty płatniczej, ponieważ stara utraciła ważność. Zgodnie z sugestią na stronie internetowej banku, wykorzystałem formularz www. Z informacji podanej obok tegoż formularza wynikało, że jego użycie spowoduje szybszą odpowiedź na moje pytanie. Sformułowałem więc pytanie i wysłałem je do banku, podając adres mailowy jako adres, na który należy udzielić odpowiedzi. Dzień, w którym zadałem pytanie był wakacyjną niedzielą, spodziewałem się więc, że odpowiedź uzyskam najwcześniej w poniedziałek. Jakież więc było moje zdziwienie, kiedy po około 30 minutach otrzymałem maila z odpowiedzią na moje pytanie! Dodatkowo, odpowiedź była sformułowana w sposób jasny, rzeczowy, podana prostym językiem, bez fachowych sformułowań. Najwyższa ocena jest więc przyznana za fachowe podejście do klienta, szybką i sprawną obsługę i troskę o dobro konsumenta.

zarejestrowany-uzytkownik

24.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (16)
Posiadam rachunek firmowy...
Posiadam rachunek firmowy w mBanku. Jestem zadowolony z tego produktu poza jedną bardzo irytującą kwestią. Mianowicie dopada mnie frustracja, kiedy chcę wypłacić swoje pieniądze z "Waszego" bankomatu (EURONET). Za każdym razem pobierana jest opłata w wysokości 2 zł. Wpłacam Wam pieniądze a następnie, by je odebrać, muszę Wam za to zapłacić. Wszystkie inne banki, z tego co wiem, mają darmowe korzystanie z ich bankomatów. A zatem nie ma żadnej możliwości by w pełni bezpłatnie odebrać własne pieniądze. To niesprawiedliwe.

zarejestrowany-uzytkownik

24.09.2008

Placówka

Nie zgadzam się (23)
W ramach pracy...
W ramach pracy często odwiedzam oddział Multibanku w celu wypłaty euro, na potrzeby delegacji pracowników firmy. Od ponad pół roku te cotygodniowe wizyty to główny powód mojej złej opinii na temat Multibanku i zastanawiania się nad zmianą banku. Placówkę odwiedzam zaraz po otwarciu ok. 9:00 rano. Prawie zawsze jest kilka osób chcących coś załatwić. Niestety, w banku jest tylko jedna kasa (jedyna placówka w całym Krakowie gdzie wypłacane jest euro) i w kasie rano pracuje tylko jedna osoba. Nawet jak jestem trzecią osobą w kolejce, zdarza się, że czekam do 30 minut, gdyż w kasie nie tylko dokonywane są wpłaty i wypłaty, ale także składane dokumenty o wydanie kart itp. Kasjerzy nie mają dostępu do euro. Żeby je wypłacić, dzwonią po koleżanki z innego działu, żeby otworzyły sejf. Czas miedzy telefonem a przyjściem osoby mogącej wyjąc walutę z sejfu powoduje, że klient czeka jeszcze dłużej. Czasem się zdarza, ze osoba "z kluczykiem" ma spotkanie, z którego nie może natychmiast wyjść. Nie mówiąc już o samych wypłatach euro, gdzie suma dziennej wypłaty ograniczona jest do 500 euro. Większe wypłaty są możliwe tylko po wcześniejszym (dwa dni wcześniej!) zgłoszeniu do banku. Czasem się zdarza, ze decyzja o wyjeździe pracownika podejmowana jest z dnia na dzień i wtedy wydanie mu zaliczki większej niż 500 euro jest niemożliwe i pracownik musi zakładać np. za hotel. Ostatnia wizyta w celu wypłaty euro, mimo że awizowana trzy dni wcześniej, trwała 50 minut. Pozostałe usługi banku nie sprawiają większych problemów. Jednak nie wyróżniają tego konkretnego banku spośród innych.

Monika_24

24.09.2008

Placówka

Kraków, Straszewskiego 20

Nie zgadzam się (20)

mBank

Obecny na polskim rynku od 1986 roku mBank, od lat jest synonimem innowacyjnych rozwiązań w bankowości. Jest to pierwszy w pełni internetowy bank w Polsce. Wyznacza kierunek rozwoju bankowości mobilnej i online. Jest jedną z najsilniejszych i najszybciej rozwijających się marek finansowych w Polsce. Ofertę mBanku uzupełnia m.in. leasing, faktoring i specjalistyczny mBank Hipoteczny. mBank poświęca się również kampaniom społecznym, takim jak m.in. „Ludzie są niesamowici”, informującej o zagrożeniach czekających w Internecie oraz wspomagającej ochronę danych.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż mBank?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

„Ogólnie jestem zadowolony...
„Ogólnie jestem zadowolony z obsługi w mBanku we Włocławku. Placówka jest dobrze zlokalizowana, łatwy dostęp i przestronne wnętrze. Pracownicy są uprzejmi i pomocni, szczególnie przy obsłudze telefonicznej i online. Czas oczekiwania na wizytę przy okienku zwykle jest krótki. Mimo to, czasami zdarza się, że nie wszystkie sprawy można załatwić na miejscu, trzeba skierować się do centrum obsługi telefonicznej, co bywa trochę uciążliwe. Ogólnie jednak jestem zadowolony z poziomu usług i z pewnością wrócę, bo cenię sobie wygodę i nowoczesne rozwiązania bankowe, które oferuje mBank.”