Bank BPH

(3.07)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (405 z 476)

Dziś byłem w...
Dziś byłem w banku BPH założyć konto direct. Wchodząc do placówki tamtejszy personel przywitał mnie mówiąc dzień dobry. Następnie jena z pań poprosiła mnie do swojego biurka. Na stanowisku pracy doradcy panował porządek. Wszystko było uporządkowane nie było żadnych śmieci i nie potrzebnych rzeczy. Pani doradca miała około 27 lat, wysoka z czarnymi farbowanymi włosami. Pani miała dość mocno widoczny makijaż. Doradca był bardzo elegancko ubrany i miał plakietkę z imieniem i nazwiskiem. Pani obsługiwała mnie z dużym uśmiechem, była bardzo kompetentna i z dużym zaangażowaniem pomagała mi założyć konto. Pracownik bardzo dokładnie przedstawiał warunki danej umowy, chętnie służył pomocą. Pracę doradcy określam za wzorową. Oferta banku była średnia, nie do końca spełniała moje oczekiwanie. W placówce był bardzo przyjemny klimat, było bardzo czysto i nie było żadnych nieprzyjemnych zapachów. Obsługa bardzo często używała słów ( proszę, dziękuje). W banku tym były łatwo dostępne ulotki z aktualnymi ofertami. Wychodząc zostałem bardzo ciepło pożegnany. Bank jak i obsługę oceniam bardzo dobrze a najlepsze wrażenie zrobiły na mnie doradcy klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

26.10.2010

Placówka

Rzeszów, Grunwaldzka 22

Nie zgadzam się (11)
Dziś byłem w...
Dziś byłem w banku BPH założyć konto direct. Wchodząc do placówki tamtejszy personel przywitał mnie mówiąc dzień dobry. Następnie jena z pań poprosiła mnie do swojego biurka. Na stanowisku pracy doradcy panował porządek. Wszystko było uporządkowane nie było żadnych śmieci i nie potrzebnych rzeczy. Pani doradca miała około 27 lat, wysoka z czarnymi farbowanymi włosami. Pani miała dość mocno widoczny makijaż. Doradca był bardzo elegancko ubrany i miał plakietkę z imieniem i nazwiskiem. Pani obsługiwała mnie z dużym uśmiechem, była bardzo kompetentna i z dużym zaangażowaniem pomagała mi założyć konto. Pracownik bardzo dokładnie przedstawiał warunki danej umowy, chętnie służył pomocą. Pracę doradcy określam za wzorową. Oferta banku była średnia, nie do końca spełniała moje oczekiwanie. W placówce był bardzo przyjemny klimat, było bardzo czysto i nie było żadnych nieprzyjemnych zapachów. Obsługa bardzo często używała słów ( proszę, dziękuje). W banku tym były łatwo dostępne ulotki z aktualnymi ofertami. Wychodząc zostałem bardzo ciepło pożegnany. Bank jak i obsługę oceniam bardzo dobrze a najlepsze wrażenie zrobiły na mnie doradcy klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

26.10.2010

Placówka

Rzeszów, Grunwaldzka 22

Nie zgadzam się (6)
Fatalna obsługa, nie...
Fatalna obsługa, nie wiedzą jak zamknąć konto zakładane w innej placówce, brak możliwości wpłacenia zadłużenia kartą, trzeba wyjąć pieniądze w ICH bankomacie, zapłacić prowizję i dopiero w banku gotówką. Brak możliwości otrzymania "potwierdzenia przelewu" wydają jedynie wykaz przelewów z danego miesiąca i to kosztuje do 75zł. Farsa. Cały bank powinni zamkąć. Beznadziejna obsługa, beznadziejne procedury.

Ewa_905

21.10.2010

Placówka

Warszawa, Korotyńskiego

Nie zgadzam się (2)
Pracownik banku nie...
Pracownik banku nie miał żadnego przygotowania merytorycznego, podano nieprawdziwe dane o oprocentowaniu, zam 12% jest 16,71%. Doradca nie zna różnicy pomiędzy karta kredytowa a kredytem gotówkowym. Bardzo długi czas oczekiwania na udzielenie kredytu. Doradca nie zna procedur bankowych dot jak powinno wyglądać zaświadczenie o zarobkach. Jeśli chodzi o zachowanie doradcy, to klient jest traktowany jako petent i stwierdzenie :"jak się Pani nie podoba to może Pani iść gdzie indziej" nie powino być wypowiedziane z ust doradcy.

zarejestrowany-uzytkownik

20.10.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (3)
Jeżeli chodzi o...
Jeżeli chodzi o bank to trąci on strasznie "PRL", panie obsługują bez entuzjazmu i przychylności, robią to profesjonalnie ale bez polotu i finezji jaki by się na pewno przydał temu miejscu. Bardzo przykrą obserwacją jest brak zaangażowania, a mianowicie chodzi mi o to że bank to taka instytucja gdzie potencjalnemu klientowi można zaoferować dodatkowe usługi jak np karta kredytowa czy rachunek ROR- pod tym względem panie mnie zawiodły. Poza tym jedna kasa powoduje że placówka troszkę się korkuje. Sama wiedza merytoryczna bardzo dobra, ale słabo wykorzystana.Jeżeli chodzi o ofertę to BPH spokojnie radzi sobie z konkurencją.

Łukasz_500

15.10.2010

Placówka

Starogard Gdański, Gdańska 1

Nie zgadzam się (1)
Dnia 11 pazdziernika...
Dnia 11 pazdziernika 2010 roku zakładałam konto w jednej placówek Banku BPH S.A w Olsztynie. Z zewnątrz ładny budynek i " stand up" zapraszający do wejścia do środka. Wewnatrz czysto, zero kurzu, podłoga dobrze umyta, Panie doradczynie ładnie, schludnie ubrane, wszystkie w tych samych służbowych " bankowych" strojach. Na każde pytanie które zadałam zwiazane z otwarciem i prowadzeniem konta bankowego otrzymałam wyczerpujacą odpowiedz. Pracownica mnie obsługujaca posiadała odpowiednia wiedzę i kompetencje. Wiedziała co mówi i znała sie na tym. Była miła, sympatyczna, usmiechnieta. " Nie naciagała" Mnie na inne produkty bankowe, dobrała m tanie,i idealne konto do moich potrzeb.

Monika_1272

14.10.2010

Placówka

Olsztyn, Kajki 3

Nie zgadzam się (3)
Lokalizacja banku BPH...
Lokalizacja banku BPH w Lublinie przy ulicy Królewskiej jest dosyć dogodna pod względem możliwości zaparkowania auta w centrum miasta, więc postanowiłem się udać tym razem do tej placówki zamiast do mojej "macierzystej" przy Krakowskim Przedmieściu. Sprawa dotyczyła zablokowanego dostępu przez internet do konta firmowego. Aby upewnić się, że mogę tą sprawę załatwić w innej placówce niż moja, wykonałem telefon sprawdzający przed przyjazdem. Na pierwszy numer, który jest podany na stronie banku nikt nie odpowiadał przez długi czas, więc wykręciłem drugi numer. Odebrała pracownica banku, której wstępnie wytłumaczyłem o co chodzi, ale chyba nie do końca wiedziała co ze mną zrobić, bo od razu zaczęła wołać koleżankę nie dając mi skończyć. Po wyjaśnieniu, że chodzi o odblokowanie dostępu do konta przez internet powiedziano mi, że mogę przyjechać. Rozmowa zakończona raczej mało pozytywnie - brak zapytania, czy w czymś może szanowna Pani pomóc czy wiem, jak dojechać do placówki czy chociażby zwykłego zapraszmy i "do widzenia". Po przyjeździe na miejsce zostałem skierowany do stanowiska, przy którym miała się mną zająć doradczyni klienta firmowego pani Renata L. Niestety jej nie zastałem i musiałem poczekać jakieś 5-10 minut. W tym czasie nikt nie poinformował oczywiście Pani doradczyni o mojej obecności ani nie zostało mi zaproponowana chociaż woda do picia. Po przybyciu Pani doradczyni (wygląd raczej nie był skromny i profesjonalny, a odpowiednio zmodyfikowany do stylu - "patrzcie na mnie") wyjaśniłem w czym problem. W odpowiedzi usłyszałem, od stojącej po drugiej stronie biurka Pani, wielce zdziwionym tonem - to Pan ma u nas rachunek? Odpowiedziałem, że tak, w Państwa banku, ale nie w Państwa placówce. Nie wiem, co spowodowało tak ostentacyjne zdziwnie Pani doradczyni, czy mój wygląd (bluza, jeansy, stosunkowo młoda aparycja), czy rzeczywiście tak dobrze zna wszystkich swoich klientów. Po przedstawieniu dowodu osobistego Pani doradczyni zabrała się do wyszukiwania danych spółki w systemie przy minie mówiącej jasno - "nie chcem, ale muszem", co zaowocowało po chwili próbą spławienia mnie sugerując, że muszę się udać jednak na Krakowskie Przedmieście, bo Pani nie może znaleźć w systemie informacji o dostępie do konta, karty wzoru podpisów, etc. Już miałem się zbierać, kiedy jednak się okazało że Pani szukała w innym systemie (nie wnikam...) i jednak się da odblokować dostęp - pierwszy i ostatni nieśmiały uśmiech jaki zobaczyłem na jej twarzy. Po wydrukowaniu dokumentów, etc. miałem podpisać potwierdzenie odbioru, co zrobiłem, ale okazało się, że w karcie wzorów podpisu widnieje mój podpis nieczytelny, więc przeprosiłem i stwierdziłem pół-żartem, że w różnych bankach różne mam podpisy, na co usłyszałem opryskliwe - "ale teraz jesteśmy w banku BPH". Po usłyszeniu tego tonu poprostu mnie zatkało i nie wiedziałem już co powiedzieć poza dziękuję i do widzenia. Generalnie z BPH nigdy nie miałem żadnych problemów jeżeli chodzi o jakość obsługi w moim oddziale, więc nie wiem dlaczego w tym oddziale akurat byo tak źle. Czekając na pojawienie się Pani doradczyni, słyszałem konwersacje innych klientów z pracownicami banku i podejście wyglądało bardzo podobnie. Moje pierwsze skojarzenie w tamtej chwili, to PKO BP bis, tam wszystko wygląda identycznie - klient to intruz i tylko przeszkadza w piciu kawy. Wygląd placówki w sumie też zbliżony - obdrapane biurka, stara wykładzina, etc. Nie polecam zdecydowanie tego miejsca, szczególnie że jakieś 5 minut później zostałem przywitany szerokim uśmiechem w placówce konkurencyjnego banku, w którym mam konto osobiste.

Martzin

16.09.2010

Placówka

Lublin, Królewska 15

Nie zgadzam się (27)
Posiadam kartę kredytową...
Posiadam kartę kredytową BPH. Dopuściłem się świadomie opóźnienia w spłacie kwoty minimalnej. Dwa dni po terminie dostałem sms'a z banku (normalny numer telefonu komórkowego, żadna bramka) z zapytaniem czy wpłaciłem pieniążki lub czy zrobię to w przeciągu 48h. Na sms'a miałem odpisać TAK lub NIE. Nie odpisałem z trzech powodów: 1) nikt się nie podpisał i nie wiedziałem czy nadawcą sms'a faktycznie jest bank BPH 2) brak informacji o kosztach odesłania sms'a być może był to numer specjalny, ale ja o tym nie wiem 3) sposób kontaktu dość oryginalny, nie przemawiający do mnie jako do klienta, zważywszy że kara za nieterminową spłatę wynosi 45zł. Przelew wykonałem z konta BPH na konto karty kredytowej BPH. Następnego dnia, z biura mojego zakładu pracy, zadzwoniła sekretarka z informacją, że dzwonił przedstawiciel banku BPH i mnie poszukują. Skontaktowałem się z bankiem, na wskazany sekretarce numer. Uzyskałem informację, że pieniążki nie zostały zaksięgowane (po 24h przy przelewie w ramach jednego banku).Zastanawia mnie fakt dlaczego bank nie podjął próby skontaktowania się ze mną bezpośrednio na podany nr telefonu komórkowego. Dane które posiada bank są aktualne, jedynie nie są wykorzystywane w prawidłowy sposób. Pod podanym nr infolinii szybko zgłosił się konsultant.

ZweryfikowanyKlient

16.09.2010

Placówka

Zabrze, Plut. Szkubacza

Nie zgadzam się (23)
Bankomaty mają to...
Bankomaty mają to do siebie, że można z nich łatwo wypłacać gorzej jednak z wpłacaniem. Chcąc wpłacić dodatkowe pieniadze na konto udałam się do pobliskiej placówki bph. Wchodząc przez czyste drzwi od progu zauważyłam ogonek klientów, który łatwo zauwazyć w tym małym pomieszczeniu. ściany były obwieszone aktualnymi promocjami. Z dwóch kas tylko jedna była czynna. Z boku siedziala pani zajmujaca się obsługą interesantów, których akurat nie było. Miała słuzbowy strój, brakowało jednak plakietki. Byłam czwarta w kolejce, a mimo to stałam 25 minut. Do siedzenia były tylko 2 krzesła wyglądające czystko i solidnie. Kolejka jednak nie posuwała się do przodu. Przyczyną była pani robiąca przelew i płacąca drobnymi monetami, które wyjmowała z przepastnego woreczka. Przeliczenie i zaksięgowanie kwoty trwało 17 minut. Całosć rozmowy dokladnie słyszałam, gdyż długość pomieszczenia wynosi ok 6-7 metrów, "kasę" tworzy zwykła lada bez szyby i czytnika.Kasjerka była uprzejma i cierpliwa w stosunku do klientki. Gdy płacąca monetami pani wyszła wreszcie z kolejki pojawił się pan ze służby miejskiej i zgodnie z przepisami został obsłużony poza kolejnością. Gdy przyszła moja kolej, mimo narzekań klientow, kasjerka powitała mnie z uśmiechem. Ubrana w mundurek z przypiętym indentyfikatorem pani poprosiła o numer klienta, który także wszyscy słyszeli oraz kartę. Wszyscy klienci znali powód mojej bytności, numer konta oraz kwotę. Zero prywatności, dyskrecji. przy wplacie dostałam dwa blankiety do podpisania, z czego jeden otrzymałam. Po zachowaniu procedury i przyjęciu wpłaty kasjerka przeszła do obsługi kolejnego klienta.

Sylwia_620

01.09.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (16)
Na wizytę w...
Na wizytę w oddziale umówiłem się telefonicznie bezpośrednio z panią kierownik oddziału. Chodziło o założenie konta firmowego. Na miejscu okazało się, że oddział jest w remoncie (malowano ściany, zdemontowany neon świetlny stal na środku sali obsługi klienta). Obsługa ubrana była w nieeleganckie ubrania i mimo wszystko oddział był otwarty. Obsługująca mnie osoba miała długie tipsy, co nie wzbudziło mojego zaufania. Ponadto nie znała oferty banku, a po godzinie rozmów okazało się, że ta oferta jest wyjątkowo niekorzystna. Straciłem godzinę czasu w fatalnych warunkach.

zarejestrowany-uzytkownik

17.08.2010

Placówka

Szczecin, Niepodległości

Nie zgadzam się (24)
Oddział Banku BPH...
Oddział Banku BPH czynny od pon do piętku w godz 08.00 do 18.00.W przedsionku usytuowany bankomat. Oddział ma bardzo dużą powierzchnię, jednakże wiele stanowisk jest pustych.Sprawia to niezbyt miłe wrażenie.Przy 7 lub 8 stanowiskach pracowały 3 osoby. Kasa usytuowana na wprost wejścia.Nie wiadomo jaką sprawę załatwić przy jakim stanowisku. Bardzo dużą niedogodnością jest brak miejsc parkingowych.W zasadzie nie wiadomo gdzie zaparkować samochód. Na parkujących na ulicy- poza terenem obiektu- z reguły czeka niemiła niespodzianka w postaci patrolu Straży Miejskiej, niejednokrotnie zakładającej blokady na koło.Obsługa sympatyczna, czas załatwiania spraw dosyć szybki

zalogowany_użytkownik

17.08.2010

Placówka

Gdańsk, Abrahama 1A

Nie zgadzam się (34)
okres urlopów to...
okres urlopów to chyba jagorszy czas dla nas zwykłych klientów banku. niestety mój pobyt w ww banku planowałam jedynie na 15 minut a okazało się, ze trwał 2 godz. Pan który się zajmuje kredytami na dom musiał zastępować panie, które zajmują się obsługą klienta odnośnie kredytów i kart. masakra, totalna porażka.

Grażyna_96

06.08.2010

Placówka

Białystok, Branickiego 19

Nie zgadzam się (22)
Trzy osoby obsługujące...
Trzy osoby obsługujące klientów. Obsługa szybka i kompetenta. Z koich obserwacji wynika, że wszystkie osoby zostały obsłużone w sposób zadowalający. Oferta banku szeroka - zainteresowana byłam zarówno lokatą jak i kredytem. Jest jednak duże ale. W placówce brak prywatności. Rozmowy są słyszalne właściwie z każdego miejsca w sali. Nie każdemu takie rozwiązanie może odpowiadać.

Barbara_493

31.07.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (23)
Miło kiedy wchodząc...
Miło kiedy wchodząc do banku na początek nie jest się obskakiwany przez jego pracowników i zasypywany propozycjami różnych produktów finansowych, ale wszystko zaczyna się od uśmiechu i luźnej rozmowy o... niczym. Tak było wczoraj, kiedy w poszukiwaniu alternatywy dla mojego obecnego konta bankowego zajrzałem do placówki Banku BPH. Tam miła Pani przyjęła mnie z uśmiechem i przedstawiła mi to czego oczekiwałem, a nie mówiła o tym czego słuchać nie chciałem. Przedstawiła mi kilka opcji oraz podała swój adres mailowy gdybym chciał jeszcze o coś zapytać. Nie chciałem pytać, a mimo to otrzymałem od niej wiadomość gdyż przypomniała sobie, że zapomniała mi przedstawić jeszcze jednej oferty konta osobistego dla ludzi poniżej 26 roku życia. Pełen profesjonalizm i dbałość o klienta nawet wtedy gdy przychodzi tylko zapytać o ofertę. To mi się podoba. Ta placówka chyba wie co znaczy: klient nasz Pan!

Tomasz_1165

28.07.2010

Placówka

Limanowa, Kościuszki

Nie zgadzam się (22)
Mam duże zastrzeżenia...
Mam duże zastrzeżenia do obługi klienta tego oddziału BPH. Panie są bardzo niekompetentne i udzielają niepełnych informacji dotyczących obsługi konta jak i jego likwidowania. Nie podają ważnych informacji dot. konta m.in. kiedy konto może być zamknięte i w jakim czasie można wypłacić większą ilość pieniędzy. Obsługa jest nie miła i bardzo arogancka.

zarejestrowany-uzytkownik

22.07.2010

Placówka

Gdynia, Starowiejska 37

Nie zgadzam się (24)
W czwartek udałem...
W czwartek udałem się do palcówki BPH na Rynku w Rybniku. Po wejściu do placówki zauważyłem, że w placówce znajduje się 5 pracowników z czego tylko jeden zajmuje się obsługą klientów. Czekałem w kolejce około 10 minut ponieważ przede mną znajdowały się cztery osoby. Po podejściu do biurka zostałem powitany przez pracownika, który załatwił wszystko na czym mi zależało. Na samym końcu zostałem pożegnany przez pracownika.

zalogowany_użytkownik

10.07.2010

Placówka

Rybnik, Rynek

Nie zgadzam się (16)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym odwiedziłem placówkę BPH w Rybniku przy ulicy Rynek. Przed wejściem do placówki w oknach znajdowała się informacja o lokacie pracowitej jak również na budynku był szyld. Udałem się do środka w którym na wejściu znajduje się lada w której obsługiwało dwóch pracowników,. W kolejce było jeszcze 5 klientów jednakże obsługa była w miarę szybka. Kiedy podszedłem do pracownika, zostałem przywitany i podałem dowód osobisty. Pracownik w czasie kiedy mnie obsługiwał pomagał również koleżance z biurka obok. Troszkę mnie to irytowało. Proces obsługi przebiegł sprawnie, załatwiłem wszystko co musiałem.

zalogowany_użytkownik

10.07.2010

Placówka

Rybnik, Rynek

Nie zgadzam się (21)
Bankomat należący do...
Bankomat należący do banku BPH. Próbowałem pobrać pieniądze z bankomatu, ale niestety, to mi się nie udało. Po wpisaniu PIN-u i kwoty wyświetlił się komunikat, że transakcja nie może być zrealizowana z powodu nieprawidłowej karty. Totalne zaskoczenie. Przecież w ciągu dnia płaciłem nią i nie było żadnych problemów. Próbowałem jeszcze kilka razy i bez skutku. Zadzwoniłem więc na infolinię do mego banku, aby się dowiedzieć, czy przypadkiem nie zablokowali mi karty. Konsultant po wysłuchaniu mego problemu sprawdził w systemie i odpowiedział, że żadnej blokady nie ma. Poprosił także o chwilę cierpliwości a on się skontaktuje z działem autoryzacji. Po ok. 1 minucie uzyskałem odpowiedź, że brak jest jakiejkolwiek informacji w systemie o próbie załogowania karty w bankomacie. Tak jakbym nie wpisywał kodu PIN. Więc wychodzi na to, że bankomat nie wysłał sygnału do mego banku, aby umożliwić wypłatę. W związku z powyższym zadzwoniłem na numer telefonu podany na bankomacie. Bankomat obsługuje firma Euronet. Po kilku minutach oczekiwań na połączenie udało mi się skontaktować z konsultantem. Po wyjaśnieniu mu problemu, pracownik sprawdził u siebie w systemie i odpowiedział, że wszystko jest w porządku a problemem może być mój bank. Odpowiedziałem mu, że dzwoniłem do swego banku i uzyskałem odpowiedź, że u nich w banku jest wszystko w porządku a problemem jest brak sygnału z bankomatu. Konsultant odpowiedział, że nie wie w takim razie, co się dzieje, bo u nich jest wszystko w porządku. Podziękowałem za informację, bo i tak nic bym się nie dowiedział. A pieniędzy i tak nie pobrałem.

zarejestrowany-uzytkownik

03.07.2010

Placówka

Białystok, Składowa 10

Nie zgadzam się (19)
Niedawno zlikwidowano placówkę...
Niedawno zlikwidowano placówkę mojego banku zaś w jego miejscu pozostawiono jedynie bankomat. Do bankomatu wchodzi się korzystając z czytnika karty.Dzięki temu wybierając pieniądze czuje się bezpieczniej i mam pewność, że nikt nie stoi z moimi plecami, nie widzi mojego pinu i nie wyrwie mi portfela. W pomieszczeniu z bankomatem panował straszny zaduch. Śmierdziało tam tak jakby ktoś ukrył tak kiszoną kapustę miesiąc temu. Na szczęście bankomat działał bez zarzutu. Często zdarza się, że jest nieczynny lub nie można robić wydruków. Dzisiaj nawet udało mi się wydrukować potwierdzenie transakcji. Kolejnym minusem był stos wyciągów z bankomatu leżący na nim i walający się po podłodze. Bank oprócz wstawienie bankomatu powinien zadbać o czystość tego miejsca.

zarejestrowany-uzytkownik

01.07.2010

Placówka

Biała Podlaska, Kolejowa 5

Nie zgadzam się (31)
Założyłam konto w...
Założyłam konto w tym banku głównie ze względu na lokalizację placówki banku niedaleko mojej pracy. Niestety nie zastanowiłam się nad tą decyzją i nieświadomie zawarłam bardzo długą i niekorzystną umowę z tym bankiem. Umowę podpisywałam podczas studiów, dlatego doradzono mi kont Sezam Student. W innych bankach konta studenckie są zazwyczaj bezpłatne. Niestety ja płacę za prowadzenie konta i kartę płatniczą ponad 10 zł miesięcznie. Moim zdaniem jest to wyzysk w biały dzień. Mało tego mimo, iż skończyłam już studia nie mogę rozwiązać umowy z tym bankiem ponieważ konto studenckie ma ważność do 26 lat użytkownika. Czyli muszę korzystać z usług banku jeszcze dwa lata. Niedawno placówka banku, do której uczęszczałam została zlikwidowana. Pozostał jedynie bankomat, który prawie cały czas jest nieczynny. Do drugiego bankomatu mam około 5 km. Jest to spora niedogodność. Jednym słowem obsługująca mnie osoba podstępnie podpisała ze mną umowę, nie mówiąc mi, że nie wygasa ona z końcem studiów tylko dopiero jak skończę 26 lat.

zarejestrowany-uzytkownik

01.07.2010

Placówka

Biała Podlaska, Kolejowa 5

Nie zgadzam się (28)

Bank BPH

Bank BPH wchodzi w skład grupy kapitałowej General Electric, jednej z największych korporacji na świecie mającej ponad 130-letnią historię działania w dziedzinie technologii, mediów i usług finansowych. W Polsce Bank BPH funkcjonuje od 1989 roku. Od tego czasu przeszedł wiele strategicznych zmian. Od 2016 roku obsługuje wyłącznie klientów indywidualnych spłacających kredyty hipoteczne. Najważniejszym zadaniem Banku BPH jest zapewnienie najwyższej jakości usług dla klientów oraz realizacja strategii biznesowej w sposób społecznie odpowiedzialny.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Bank BPH?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

OK.
Tak sobie.