W hostelu nie nocowałam, ale potrzebowałam odświeżyć się po podróży przed ważnym spotkaniem. Pojawiłam się tam o 6.20 rano, hostel był otwarty, recepcjonistka coś sprzątała akurat. Powiedziałam, że potrzebuję tylko pokoju do godz. 9.30. Pani skontaktowała się zdaję się z szefową i powiedziała, że będzie mnie to kosztowało 50 zł (normalnie pokój kosztował 90 zł). Ucieszyłam się, bo przecież mogła mi policzyć za całą dobę. Potrzebowałam deski do prasowania, żelazka i suszarki do włosów, wszystko dostałam od ręki. Hostel luksusowym miejscem nie jest, ale ja niczego takiego nie oczekiwałam. Toalety i łazienki są na korytarzu, jedna tylko rzecz mnie dziwi - w łazience damskiej są 2 prysznice, ale kabiny są przeźroczyste, co skutkuje tym, żę i tak każdy korzystający zamyka się w łazience na kluczyk, blokując jednocześnie dostęp do obydwu pryszniców. W hostelu czysto, schludnie, ubikacje i łazienki bez zastrzeżeń, jeśli chodzi o czystość. W aneksie kuchennym dostępne naczynia, kawa, herbata, cukier, czajnik, toster. Pokój skromny, ale czysty, łóżko, szafka, stolik i 2 małe taborety. Wychodząc na spotkanie zapytałam o możliwość pozostawienia walizki w recepcji. Pani bez problemu się zgodziła. Po spotkaniu odebrałam walizkęi jeszcze skorzystałam z łazienki żeby się przebrać. Obsługa bardzo miła. Dla mnie hostel spełnił wszystkie oczekiwania, jakie miałam. Jeśli po raz kolejny przyjdzie mi wyjechać do Wrocławia w okolice Rynku na jakieś spotkanie i będę potrzebowała noclegu lub możliwości skorzystania z łazienki, na pewno skorzystam z usług tego hostelu.
Po wejściu do sklepu, mimo ogromnej powierzchni, sprzedawca daje od razu się zauważyć witając się z klientem. W sklepie panuje porządek, towary są dobrze ułożone, ceny łatwo odnaleźć. Sprzedawczyni bardzo pomocna, uśmiechnięta. Rzeczowo odpowiada na stawiane pytania, zaprowadziła mnie do towaru, o który pytałam. Jeśli chodzi o towar, to coś można tam znaleźć, ale większość rzeczy ma jakość i wygląd towarów z targu. Podsumowując - sklep ze średnim towarem, ale nadrabiający świetną obsługą. Na pewno tam wrócę.
Sklep czysty, dostęp do wszystkich produktów zapewniony, ceny widoczne. Mam zastrzeżenie jednak do obsługi. Podeszłam do stoiska z wędlinami i serami. Stoisko obsługiwała 1 ekspedientka, poczekałam na swoją kolejkę. Poprosiłam żeby mi pani pokroiła ser żółty w cienkie plasterki. Pani odpowiedziała mi na to, że ten ser jest już pokrojony na tackach. Odpowiedziałam, że ten który jest pokrojony na tackach jest grubo pokrojony, a ja chcę cienko. Pani odpowiedziała mi, że nie pozwalają im kroić, jeżeli są pokrojone na tackach, bo później ich obciążają jak się nie sprzeda. Zapytałam: Czy jest Pani pewna? Pani na to z łaską pokroiła mi ser, na moje ulubione cienkie plasterki. To, że Pani wskazała mi ser na tackach to jest ok, ale gdy powiedziałam, że chce cienko, nie powinna ze mną dyskutować, tylko pokroić. Wiem, że panie pracujące na stoiskach z wędlinami i serami we wszystkich sklepach nie lubią klientów, którzy chcą plasterki, do tego najlepiej tylko kilka deko, ale przecież nie każdy musi się nadawać do takiej pracy. Oglądałam ostatnio program, gdzie pokazywano market, w którym klient badał wytrzymałość pani ze stoiska z wędlinami i prosił o wędliny do spróbowania, pani podawała mu plasterki z uśmiechem na twarzy, pomimo tego że poprosił chyba o 10 rodzajów. Ale gdzie nam do tego standardu? Co do innej obsługi nie mam zdania z dzisiejszej wizyty, ponieważ kasowałam towary w kasie samoobsługowej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.