Jadąc tego dnia do Lublina busem kursującym na linii Tomaszów Lub. - Warszawa, niestety wcześniej nie zarezerwowałam sobie miejsca w busie. Kiedy kupując bilet, powiedziałam, że nie mam rezerwacji, pan kierowca powiedział tylko szorstkim tonem ,,czekać'', a następnie zaczął wypytywać resztę osób, kto jedzie do Zamościa, gdyż najpierw to właśnie tym osobom sprzeda bilety. Mimo, że osobny big bus jadący tylko i wyłącznie do Zamościa miał być za 15 minut... Skończyło się na tym, iż pasażerowie jadący do Zamościa zajęli większość miejsc, a ci jadący do Warszawy i Lublina cudem się zmieścili. Dodam jeszcze, że pan kierowca w stosunku do mnie zachowywał się tak, jakby mnie tam w ogóle nie było, zwyczajnie mnie olewał, kiedy zniecierpliwiona pytałam czy mogę w końcu kupić bilet. Nigdy nie miałam problemów z big busem, ale ta sytuacja poważnie mnie zirytowała.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.