Profil użytkownika
Opinie użytkownika (3)
Odwiedziłam dziś stronę...
Odwiedziłam dziś stronę internetową mixelectronics. pl, nie po raz pierwszy zresztą ale już od pierwszej chwili byłam mile zaskoczona. Widać że ktoś się stroną na bieżąco zajmuje, walentynkowa oferta sprzed kilku dni zamieniła się w olimpijską, no bo w końcu rozpoczynają się zimowe igrzyska olimpijskie. Ale do rzeczy głównym atutem strony jest jej czytelność oraz bogata oferta produktów, za jej pośrednictwem bez wychodzenia z domu można kupić wszystko od lodówki czy telewizora poprzez odtwarzacze dvd, komputery, ekspresy do kawy po radia CB i telefony. Istnieje także możliwość zakupów na raty czyli dodatkowy plus. W serwisie znajdują się także działy poświęcone poradą, aktualnością i recenzją produktów. Dowiemy się jak wybrać drukarkę, aparat cyfrowy czy telewizor LCD a nawet jakie nowoczesne rozwiązania maja nam do zaoferowania wiodący producenci sprzętów. Polecam stronę wszystkim ceniącym sobie wygodę.
Wybraliśmy się z...
Wybraliśmy się z rodzinką do kina w galerii, a że mieliśmy przed seansem jakieś 20 minut postanowiliśmy kupić mężowi buty, wybór sklepu był dość trudny zważywszy na ich ilość w samej galerii ale zdecydowaliśmy się na Humanic. Sklep był nawet spory lecz troszkę za ciasny jak na taką ilość butów, kłopot sprawiało mijanie się z innymi klientami między "piramidami" z butów. Na uwagę zasługuję kącik dla dzieci, cztery kwadratowe, kolorowe pufy a przed nimi telewizor no i oczywiście bajeczka, w tym przypadku "Krecik", punkt ten znajdował się w głębi sklepu więc bez problemu i obaw o dziecko mogliśmy z mężem pooglądać buty. Panie z obsługi również bardzo miłe, pomimo zaciętej dyskusji zwracały uwagę na klientów. A buty ładne i nie drogie.
Czekałam na przesyłkę...
Czekałam na przesyłkę od Ery z programu Premia i miałam drobne obawy gdyż na zamówieniu podałam inny adres niż ten w którym przebywałam, wiedziałam także że przesyłka będzie dostarczona kurierem a dla niektórych przejechanie dwa domy dalej to niebywały problem. Ale nie tym razem. Jakieś dwadzieścia minut przed przyjazdem zadzwonił do mnie przemiły pan mówiąc że wiezie przesyłkę i czy zastanie mnie w domu, a jeśli nie to gdzie może podjechać, wyjaśniłam mu gdzie jestem i podałam nowy adres. Zjawił się zgodnie z umową, punktualnie po dwudziestu minutach. Podpisałam wszystkie papierki i dostałam moja przesyłkę. Bardzo się ciesze że Pan zadał sobie te odrobinę fatygi i podjechał w to miejsce a nie np kazał mi biegać pod podany na przesyłce adres.
