Po raz kolejny zawitałam do tego miejsca (po mimo przyrych doświadczeń) ponieważ kolega z którym umówiłam się na lunch jest fanem ciemnego piwa a tylko w tym miejscu można dostać klasychnego, przenicznego Dunkela. Skusiło nas też to,że można zjeść zestaw obiadowy w przystępnej cenie a i to co na talerzu może zaspokoić niejeden głodny brzuszek:). Ku mojemu zgorszeniu w pracy była obecna dobrze mi już znana (ze złej strony) pani I.K. Na szczęście nie podeszła do naszego stolika, nas tym razem gościła urocza blondynka z dużymi oczami,(które na pewno zwaliły nie jednego mężczyznę z nóg) i zbyt wyzywającym makijażu (kwestia gustu). moja radość nie trwała jednak zbyt długo ponieważ jak się okazało Zalotne Spojrzenie nie zaprezentowała sie lepiej od swojej koleżanki, cóż widocznie nieznajomość karty menu w tym lokalu to standart którego nikt nie stara się zmienić. Po za tym zachowanie kelnerek też pozostawia wiele do życzenia, " dla tego kolesia co tu był 2 jasne" to nie jest to co gość lokalu chciałbu usłyszeć. Krytyka gości zdaje się być na porządku dziennym - panie się w ogóle nie kryją z niesympatycznymi kometarzami. SKANDAL !!! Cóż zdaje się,że piwo jest jedynym mocnym atutem CK Browaru. Ja osobiście nie rozumiem dlaczego dobrą kuchnię i charakterystyczny dla tego miejsca smak piwa psuje się przez niekompetentnom obsługę!! A zapomniałam dodać, że też WULGARNĄ!!! obsługę.
Lubie odwiedzać ten butik. Zawsze zachwycała mnie kolekcja, którą prezentowali, beż względu na porę roku. Ubrania to modowe nowinki, prezentujące się w pełnej klasie, nie mają w sobie nic z wulgarnego, kiczowatego wyglądu. Zwłaszcza polubiłam butik tej sieci w Bonarce, jest nie duży, co powoduje że czuje się tam jak w paryskim butiku!! Wszystko na wyciągnięcie ręki, ubrania nie są napchane na wieszakach więc mam totalną swobodę w przebieraniu modeli, mogę każdej rzeczy się dobrze przyjrzeć. A co najwaźniejsze nie ma problemu z rozmiarówką!!! A to dla osób o rozmiarach 36/38 ważna informacja....
Panie tam pracujące to niezwykle miłe osóbki które na szczęście nie mają tej denerwującej maniery narzucania "swojej pomocy".
Już dawno nie spotkałam tak miłej i grzecznej obsługi. Do tego kawa była wyborna! Delikatna, subtelna, smaczna !!! Jestem przyzwyczajona do wysokich szklanek, w których serwuje się latte, a przede mną stała filiżanka. Filiżana o średnicy ok. 10 cm lub więcej.!! Wspaniałe jedzenie...Dawno nie widziałam tak dobrze wyglądającego dania na talerzu - najchętniej bym go nie ruszała, żeby nie zepsuć kompozycji. Lasagna z serem roztopionym na wierzchu, a obok sałata, w skład której wchodziły warzywa. Jednym słowempoezja smaku!!! Polecam!!
obsługiwała nas kelnerka o inicjałach I.K. i z przykrością muszę przyznać,że tak niekompetentnej osoby dawno nie widziałam, tej pani zdaje się wydawać, że jej praca polega tylko na przyjęciu zamówienia i podaniu go, a gdzie kontakt z klientem, zaproponowanie np specjału lokalu? wygląd zewnętrzny też pozostawia wiele do życzenia, niestaranny makijaż i rozczochrane włosy to nie są z pewnością atuty kelnerki.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.