Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
Przyjechałem na stację...
Przyjechałem na stację Paliwową Lotos by zatankować swój samochód. Gdy wjechałem na stanowisko zauważyłem że nie ma żadnego pracownika na zewnątrz a było dość zimno i padał deszcz. Jednak gdy wyszedłem z samochodu to natychmiast ze sklepu wyszedł pracownik i podszedł do mnie powiedział Dzień dobry i zaproponował,że mi zatankuje. Odpowiedziałem , że Proszę zalać za 100 zł i poszedłem zapłacić.Na stanowisku było czysto, płyn do wycierania szyb był zalany. Gdy wszedłem do sklepu też było czysto podłoga była wytarta wszystkie produkty były poukładane na swoich pułkach. Pani zza lady powiedziała mi dzień dobry spytała się czy płacę kartą czy gotówką.. odpowiedziałem że gotówką , spytała też czy potrzebuję fakturę czy wystarczy mi paragon odpowiedziałem, że paragon. Zapłaciłem i wyszedłem. Na dworze czekał na mnie Pan z kluczykami od mojego samochodu. Powiedziałem dziękuję Pan mi odpowiedział Do widzenia i Pojechałem.
Dzisiaj byłem w...
Dzisiaj byłem w Supermarkecie Netto w Kostrzynie nad Odrą. Wchodząc do sklepu zauważyłem leżące plastikowe butelki przed wejściem koło wózków. Gdy byłem już w środka na pierwszej alejce było czysto i poukładane ale podłoga była nieco zabrudzona. Następnie podszedłem do Jednej Pani która tam pracowała i spytałem się czy mają pieprz w granulkach Pani odpowiedziała mi, że tak mamy i zaprowadziła mnie prosto pod produkt, Podziękowałem Pani się uśmiechnęła powiedziała Proszę i wróciła do swoich obowiązków. Pochodziłem jeszcze parę minut po sklepie na alejce ze słodyczami zauważyłem dwa puste kartony na pułkach po żelkach i wafelkach były na przodzie a z tyłu za nimi były całe kartony nieotwarte . Następnie poszedłem do kasy , było dość dużo ludzi a chodziła tylko jedna kasa więc poprosiłem Panią żeby wezwała drugą osobę do kasy i po 3 minutach przyszła druga Pani. Gdy już była moja kolej Pani powiedziała mi Dzień Dobry skasowała moje produkty i spytała się czy chciałbym jednorazówkę. Odpowiedziałem tak Poproszę. Następne spakowałem swoje produkty Pani wydała mi resztę i powiedziała Do widzenia i wyszedłem ze sklepu.
