W sklepie było brudno, pomiędzy regałami leżały strzępy opakowań, drobne towary, które spadły lub zostały strącone z pólek przez klientów, na stoisku z owocami były nadpsute jabłka.
Obiekt jest po kapitalnym remoncie, wiele się zmieniło na korzyść. Ale są też braki. Owoce nie są na bieżąco przeglądane, sporo jest nadpsutych jabłek, pomarańczy itp. Często brakuje woreczków do pakowania owoców. Na stoisku z winem butelki są zakurzone.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.