Pani ze stoiska monopolowego z plakietki zdążyłem odczytać kierownik zmiany!Krzyczy na cały sklep(mam na myśli przekazywanie informacji)osobie (pracownikowi)w drugim końcu sklepu.Niemiły ton na zadane pytania opryskliwie odpowiada ,dla mnie stanowisko kierownik,zastępca etc...do czegoś zobowiązuje mam na myśli tu pewne kanony zachowań ,których ta pani według mnie nie posiada.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.