Zakupy w Delikatesach Centrum robiłabym częściej gdyby była tam zgodność nazw towarów z wystawionym produktem.Gdy zapytałam ,krótko ściętego mężczyznę o wybrany z promocji przeze mnie napój,sam zgubił się w informacjach.Zmieszany pokazywał mi kolejno napoje ale żaden nie odpowiadał wybranemu z promocji.Poprosił koleżankę , która także nie znalazła mi szukanego artykułu a nawet kilku .Gdy zapytałam o cenę nie podpisanych warzyw, blondynka odesłąłą mnie do czytnika.Po kilku podejściach zrezygnowałam z większości zakupów.
Bardzo fajnie jest mieszkać na wsi i mieć obok sklep "Groszek".W nim rzeczywiście można znalężć duzo promocji i atrakcyjnych rzeczy.Można znalężć jeśli są poukładane jak należy.W naszym groszku jest miły personel ale bez jego pomocy nie łątwo znależć produkt , który jest podpisany i wystawiona cena .Na jego miejscu jest owszem ten sam produkt ale każdy z innej firmy. To jest oczywiste ,że automatycznie biorąc produkt nie patrzymy na cenę. Wg mnie jest to loteria dla kupujących.
Wspominam czasy nie tak odległe ,jednak to już parę lat.Miałam jak większość ludzi ubezpieczenie w PZU a więc samochód marki Fiat 126 i budynki.Cena ubezpieczenia była dość wysoka ale wówczas trudno było znależć innego pewnego ubezpieczyciela,więc tkwiłam w PZU.Kiedy znalazłam tańszego ubezpieczyciela i chciałam zrezygnować z usług PZU miałam sporo problemów.Krzyczano na mnie w rozmowie telefonicznej ,że to nie tak szybko ,nie tak łatwo ,że przepadną mi ulgi itp.Byłam rozgoryczona i zastraszona.Napisałam przeniesienie i nie chcę mieć więcej styczności z tą firmą.
Obserwacja moja dotyczy sklepu w małej wsi ,gdzie znajduje się Delikatesy Centrum. Dla mieszkańców wsi gdzie do najbliższego miasta jest aż 30 km jest to bardzo dobry sklep i pozornie dobrze zaopatrzony.Patrząc na ulotki z ofertami promocyjnymi widzimy gamę produktów spożywczych w atrakcyjnych cenach ale w tym sklepie żaden z poszukiwanych przeze mnie produktów nie znajdował się na podpisanym miejscu a jeśli był jakiś produkt to dużo droższy, nie odpowiadający tym z ulotki.Po mojej interwencji personel był zdziwiony, ze towary nie stoją na odpowiednim miejscu i kazano mi wręcz z każdym produktem podchodzić do czytnika.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.