W dniu 2009.11.10 udałam się z wizytą do Mc Donalda przy ul.Pawiej 5, Krakowie .Chciałam się podzielić moimi odczuciami. Po pierwsze zwróciłam uwagę na to, iż na terenie restauracji było bardzo brudno.Na podłodze były porozlewane napoje przez co łatwo można było się pośliznąć. Przed koszem porozrzucane były śmieci. Nie zauważyłam ani jednej osoby sprzątającej.
Następnie podeszłam zlożyć zamówienie.
Ponieważ nie ma cheesburgera w zestawie, pracownica zaproponowała mi zestaw Happy Meal na co też się zgodziłam. Zamówiłam również coca colę bez lodu.
Kiedy zorientowałam się po włożeniu słomki do kubka i zwróceniu uwagi pracownikowi, że zamówiłam colę bez lodu usłyszałam „ Włożyła pani słomkę i co? Oburzył mnie ton pracownika, który nie dość że się pomylił to jeszcze mnie strofował za to że spróbowałam coli. Uważam, iż takie zachowanie jest niedopuszczalne, tym bardziej że nie zostałam przeproszona za zaistniałą sytuację.
Drugą kwestią był fakt zamówienia zestawu Happy Meal, gdzie pracownik pytał jaką zabawkę podać, a w rezultacie jej nie otrzymałam.
Ponieważ się śpieszyłam nie upomniałam się o tą zabawkę, mimo wszystko chodzi mi o fakt że nie dostałam produktu za który w gruncie rzeczy zapłaciłam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.