Kasjerka przywitała się na dzień dobry oraz poprosiła o podanie karty Makro. Posiadała identyfikator. Zapytała zakup towaru na fakturę, czy paragon. Na koniec zażartowała, że nie potrzebuje dzisiaj drobnych, gdy je zaproponowałem, gdyż ma ich w dniu dzisiejszym pod dostatkiem. Na do widzenia pożegnała się.
Osoba przyjmująca klienta nie posiadała identyfikatora, nie przedstawiła się, lecz jednak zebrała potrzebne dane- adres, imię nazwisko, nr telefonu oraz adres e-mail w celu rozwiązania problemu. Stanowisko pracy było czyste. Brak w placówce recepcji i osoby, która by witała klientów i kierowała do odpowiedniej osoby.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.