Tankuję ON. Pracownik wychodzi z budynku w firmowym ubraniu z plakietka z imieniem na kurtce. Wita się i pyta czy do pełna? Zadaje pytanie czy Verva? Odpowiadam że nie. Tankuje do pełna a ja ustawiam się do kasy. Pani przy kasie wita się pyta czy może jeszcze spryskiwacz do szyb? Odmawiam i płace rachunek. Dziękuje i wychodzę.
Sklep z artykułami dla dzieci. 7 pracowników na sklepie 5 na działach 2 na kasach. W bramce ochroniarz mówi dzień dobry. Szukam piżamy dla dziecka w wieku 10 lat. Pytam pracownika na dziale obuwie o piżamę. Przechodzi ze mną na dział odzieży i przegląda rzeczy na wieszaku po czym odpowiada że nie ma. Pytam czy może na zapleczu maja jakieś mizmary które mnie interesują - odpowiada, że wszystko co maja jest na sklepie. Dziękuję i opuszczam sklep.Nie wiem czy pracownikowi nie chciało się sprawdzać na zapleczu czy faktycznie wszystko było na sklepie? nie przekonał mnie ....
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.