Sprzedawca w salonie firmowym nie znał dokładnie oferty, o którą przedstawienie poprosiłem, nie przedstawił mi wszystkich korzyści wynikających z tej oferty, o których ja już wcześniej wiedziałem od innego konsultanta. Sprzedawca stwierdził, że nawet jak takie korzyści są, to on nie może o nich rozmawiać, ponieważ na to musi wyrazić zgodę kierownik salonu. czułem się jak niechciany klient, pomimo, że chciałem przedłużyć kończącą się umowę z firmą T-Mobile.
Sprzedawca w dziale farby i lakiery nie orientował sie w stopniu wystarczającym w przeznaczeniu polecanych produktów (farb). Negował również mój wybór połączenia koloru niebieskiego i żółtego (przypominam, że to barwy Castoramy, o których sprzedawca chyba zapomniał).
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.