Bylem obslugiwany przez pania Iwone. Po wejsciu do pustego sklepu nie uslyszalem "dzien dobry", dopiero po podejsciu do kasy padlo "prosze" oraz "hot doga' zaproponuje. Otrzymalem reszte bez "dziekuje" zajrzalem do toalety, ktora wygladala ok, czysto, ekologiczny papier z makulatury. Wrocilem po kawe, otrzymalem reszte, poczekalem na dowidzenia, ale sie nie doczekalem wiec sam podziekowalem i wyszedlem.
W lokalu pracuja glownie mlode usmiechniete dziewczyny.Chetnie opowiadaja o menu gdzie ryba zawsze jest swierza. Potrafia rowniez udzielic informacji co warto zobaczyc w mescie.Ryby sa wazone juz po usmazeniu, czyli bedac juz nasiakniete tluszczem i wypanierowane.Smazalnia jest zlokalizowana w starym budynku, ale sala konsumpcyjna oraz toaleta sa bez zarzutow.Ryba smaczna.Segregacja smieci.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.