Jak to zwykle bywa, to 3 godzinach w pociągu, człowiek staje się głodny. Na dworcu akurat jest mały wybór i tylko McDonald zapewnia jakieś pożywienie. Zaszedłem tam dziś (11.06) koło 16. Strasznie duże kolejki, więc zamówiłem przy kiosku. Po około 6 minutach dostałem zamówione jedzenie. Kanapka jak kanpaka, może być. Obsługa była miła, schludnie ubrana. Przy stolikach było trochę brudno.
Pare dni temu byłem akurat na dworcu i wszedłem do restauracji. Co było bardzo fajne, przywiatała mnie menadzerka, która krążyła wśród ekranów. Obsługa była miła, schludna. W pomieszczaniu było czysto. Na jedzenie czekałem jakieś 4/6 minut, więc nie ma tragedii. Jedzenie przygotowane normalnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.