W lutym poszłam do sklepu Top Secret. Dość długo chodziłam oglądając ubrania, nikt nie podszedł do mnie w celu udzielenia pomocy bądź też jakiejś rady. Jednak po jakimś czasie wybrałam bluzkę i podeszłam do kasy. Pani owszem była miła ("dzień dobry, do widzenia, proszę, dziękuję") jednak mało kompetentna. Mam w tym sklepie kartę rabatową na której gromadzą mi się punkty. Chciałam z nich skorzystać, aby taniej kupić bluzkę, jednak okazało się że punkty na mojej karcie znikły. Pytałam dlaczego, skoro jeszcze nie udało mi się z nich skorzystać, jednak pani nie umiała mi udzielić informacji. Oprócz tego nie była w stanie nawet mi doradzić co mam zrobić, aby czegoś dowiedzieć się w tej sprawie. Byłam bardzo niezadowolona z tego powodu, gdyż dzięki tym punktom mogłam tą bluzkę kupić taniej o 20 zł.
Na początku 2014r. poszłam do sklepu Bershka w celu zakupu prezentu urodzinowego dla siostry. Wiedziałam jaka koszula jej się podoba, więc poszłam i bez dokładnego oglądania ja kupiłam. obsługa przy kasie była bez zastrzeżeń, pani sprzedająca powiedziała "Dzień dobry, dziękuję, do widzenia" - czyli wszystko tak jak należy. Po wręczeniu tej koszuli jako prezent okazało się że brakowało w niej jednego guzika, zatem poszłam ponownie do sklepu w celu odmiany koszuli (miałam paragon, a metka była nieoderwana). Ku mojemu zdziwieniu, obsługa była miła, kompetentna i w parę minut wymieniła mi koszulę bez żadnych problemów.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.