Zakupy w Castoramie zawsze są udręką. Posiadają dość duży asortyment, to prawda, ale znaleźć coś konkretnego w tym sklepie graniczy z cudem. Niby mnóstwo osób z obsługi się kręci po sklepie, ale zazwyczaj nic nie wiedzą, bo nie są z danego działu, trzeba sporo się naczekać, żeby znaleźć odpowiednią osobę, która na dodatek może sie okazać niezbyt miłą i wyniosłą, bo nie zna się jakiego określenia w budownictwie. Jedynym plusem jest chyba obsługa kas, raczej nie zdaża się, żeby tzreba było długo czekać w kolejce.
W delikatesach, można znaleźć praktycznie wszystko, od pieczywa po produkty garmażeryjne. Mimo, że zawsze jest tam spory ruch, w kolejkach wcale nie stoi się długo. Panie w dzale mięsnym, serowym czy garmażeryjnym są bardzo uprzejme i staraja się dobrze doradzić. Orchroniarze nie chodzą za Toba krok w krok, jak to zdaża się często w sklepach w galeriach handlowych, co często bywa irytujące( mimo, że wiemy ze to ich praca). Obsługa wydaje sie kompetentna, pomaga znaleźć szukane działy, panie przy kasach rownież bardzo miłe.
Mimo, że zdarzają się momenty, że dość długo trzeba czekać na swoją kolej (ma to związek ze zbyt małą liczba osób pracujących w sklepie), za każdym razem jestem zadowolna z jakości obsługi. Chociaż nie zawsze są dostepne wszystkie modele telefonów. Osoby zawsze są dobrze poinformowane, uprzejme, starają się pomóc i jak najlepiej doradzić klientowi.
Po wejściu do sklepu odczuwa się nieprzyjemny zapach, miesce usytuowania sklepu jest dość obskurne. Personel nie budzi zaufania, a osoby pracujące przy kasie bardzo wolno ją obsłujują, chociaż są dość miłe to i tak, w kolejce trzeba czekać kolo 20 minut. W sklepie nie ma zbyt dużego wyboru towaru, można tam znaleźć głównie produkty marki Carrefour. stoisko z mięsem i wędlinami również nie wygląda zachęcająco.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.