Wjazd na stację benzynową zaraz za przystankiem, przez co przy stojącym autobusie na przystanku trochę gorzej widoczny. Przy wysiadaniu z samochodu, w celu zatankowania od razu podszedł do mnie uśmiechnięty pan i zaoferował swoją pomoc w tankowaniu, Pan bardzo grzecznie się spytał, jakiego paliwa potrzebuję i jak wybrałam tańszą wersję oleju napędowego, to zaproponował mi olej droższy, rzeczowo argumentując swoją sugestię. Ja jednak zostałam przy swoim wyborze, a pan nie naciskał na mnie, tylko sprytnie mi polecił w dobrej cenie płyn do spryskiwaczy, który potem pomógł mi nalać. Chcąc zapłacić za paliwo trzeba przejść przez sprytnie urządzony sklep, w którym na pierwszy rzut oka wystawione są artykuły sezonowe, np. lodówka z lodami, węgiel do grilla, słodkie i słone przekąski. W kasie stał bardzo sympatyczny pan, który w bardzo naturalny sposób zaproponował mi coś do zjedzenia lub do picia. Zapytał mnie również o kartę lojalnościową i zaproponował ewentualne rozważenie jej posiadania, króciutko argumentując korzyści płynące z jej posiadania. Z obsługi jestem zadowolona, chociaż ceny paliwa były wtedy trochę wyższe niż u konkurencji.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.