Profil użytkownika
Opinie użytkownika (3)
Sama restauracja znajduje...
Sama restauracja znajduje się tuż za bankiem NBP, przy głównym rzeszowskim deptaku. Z grupką znajomych udałam się tam dzisiaj na obiad. Lokal schludny i zadbany, bez zbędnych "fajerwerków". Obsługiwała nas pani Teresa, która pomimo, ze była sama uwijała się bardzo sprawnie, tak, że żaden klient nie musiał czekać zbyt długo na obsługę. Ponadto kelnerka była bardzo uprzejma, a jak zauważyłam żartowała z niektórymi klientami. Pracownica bardzo jasno i szybko przedstawiała dostępne produkty z menu oraz poleciła na wstępie dostępny na dany dzień posiłek.Ceny jak na rzeszowski rynek bardzo przystępne. Jedynym mankamentem, który nie zaważył na ogólnej ocenie lokalu była toaleta, która była dostępna po uzyskaniu kluczyka ze stanowiska kasy. Dodać należy, że czystość samej toalety była bez zastrzeżeń. Na zamówiony posiłek czekaliśmy zaledwie kilka minut, co świadczyć może o tym, że sama kuchnia podobnie jak i kasjerka pracuje na wysokich obrotach.
Będąc w okolicy...
Będąc w okolicy ul. Kochanowskiego w Rzeszowie, postanowiłam skusić się na zakupy na lokalnym ryneczku warzywnym. Wybrałam to miejsce ponieważ wiem, że znaleźć tam można świeże i naprawdę naturalne produkty, często prosto od właścicieli stoisk.Zdecydowałam się na pierwszą budkę z brzegu. Zostałam powitana przez sprzedającą, mimo, że w kolejce przede mną wciąż stała starsza pani, która jeszcze nie zdążyła zapłacić. Co więcej, ekspedientka pospieszała wspomnianą kobietę i kilka razy z podniesionym głosem powtórzyła należność.Cena jaką zapłaciłam za swoje produkty nie była wygórowana, lecz nie była również niska, jak się wcześniej spodziewałam. Zostałam obsłużona sprawnie i bez zbędnych uprzejmości, tak często spotykanych w sieciowych marketach.Pracownica ubrana była w stary, szary fartuch, co jednak nie odrzuciło mnie od tego miejsca.Osobiście polecam wszystkim zakupy w tym miejscu, gdyż warzywa podane do obiadu smakowały wyśmienicie.
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym miałam przyjemność skorzystać z usługi przewozowej lubelskiej firmy BPTour. Podróż moją rozpoczęłam w Nowym Sączu. Mimo, że bus przyjechał na miejsce kilka minut po czasie to i tak w miejscu docelowym byłam na czas. Nie oznacza to jednak, że kierowca pędził na "złamanie karku", bo w czasie podróży czułam się bezpiecznie i w miarę komfortowo (w miarę, bo trudno o komfort, gdy bus jest pełny). Dodatkowo klimatyzacja była ustawiona pod moje oczekiwania i nie zmarzłam jak często mi się to zdarza. Co więcej, pracownik był bardzo miły, ubrany schludnie i od razu po zatrzymaniu się wysiadł aby pomóc pasażerom z zapakowaniem bagaży do samochodu.Kolejnym atutem tego przewoźnika okazała się cena biletu, która w porównaniu z innymi przewoźnikami była konkurencyjna, a ponadto przy zakupie przez internet zyskałam dodatkowy rabat w wysokości 5%.
