Dziś zatankowałem na dwóch stacjach Orlenu. Na jednej w Obornikach Śląskich i w Trzebnicy. Na obydwu stacjach zostałem potraktowany miło i grzecznie i odpłaciłem tym samym. Niestety na klejną stację Orlenu nie udało mi się wjechac bo była zamknięta, to zdaża się czasmi ale gdybym nie miał paliwa to co by było?
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.