Panie z obsługi oceniają klienta po wyglądzie. Ponieważ była godzina ranna byłam jedyną klientką w sklepie co skutkowało pełną obserwacją łącznie z ochroną. Czułam się jakbym była potencjalnym złodziejem. Chodziłam,zastanawiałam się co kupić siostrze na prezent i jedyną osobą,która do mnie podeszła to był pan z ochrony. Spytał się czy czegoś szukam. Bardzo sympatyczny młody człowiek. Natomiast gdy tak się pokręciłam i wybrałam tusz do rzęs przy ladzie nie było nikogo,kto mógłby mnie obsłużyć. Potupałam nogami i Pani,którą oderwałam od rozmowy z kosmetyczką nie miło zareagowała na fakt,że "tylko tusz?" Robię zakupy w Douglasie w Poznaniu i uważam,że poziom w tej Galerii daleko odbiega od ideału. Mam kartę stałego klienta i nigdy nie zostałam tak źle obsłużona w perfumerii pomimo mojego sportowego stylu. Wygląd ekspedientki bardzo czysty i zadbany. To jedyny plus w tej perfumerii.
Detale. Panie,które spytałam się o deser z tablicy graficznej - zaznaczam,że byłam tam nie raz - nie potrafią określić co tak na prawdę ma dany deser w sobie. Podchodzą do klienta jak do koniecznej obsługi bez zaangażowania. "Co podać" jak w warzywniaku. Przygotowanie deseru trwa bardzo długo,w ślimaczym tempie - miałam okazje się przyglądać z boku. Ponadto mankamentem jest to,że nikt nie informuje o odbiorze zamówionego produktu,co przyprawiało mnie o zdenerwowanie,bo podchodziłam do lady trzy razy czekając przy stoliku na zewnątrz. Stoliki zaniedbane i nie sprzątane na bieżąco,połowa stolików była niesprzątnięta o śmieci walały się po ziemi. Fruwające włosy kelnerki pomimo związanych w kucyka. Obraz był dla mnie niesmaczny. Chodzę tam tylko i wyłącznie z bliskości i smaku deseru,który uwielbiam. Dla obsługi nigdy bym tam nie wróciła.
Detale. Uprzejme przywitanie i zaproszenie do stolika wskazując ręką- odczucie miłe. Czas na podejścia do stolika idealne. Złożenie i przyniesienie zamówionego dania trwa do 20 minut. Pomijam fakt,że dostałam inną pizzę ale wymiana nastąpiła ekspresowo i bezproblemowo. Pod czujnym okiem kelnera czułam się bardzo zadbana. Kręcił się w pobliżu i doglądał czystość mojego stolika. Czystość paznokci kelnera idealna,czystość lokalu na wysokim poziomie. Sprawdziłam palcem szczeliny jak test białej rękawiczki. Zero kurzu,byłam zdziwiona,ale... To co miałam na stole. Karta menu była nie najlepszej świeżości,można było zrobić sobie krzywdę,popękane końcówki. Karta menu była włożona w coś co nazwać można podstawką do przypraw. Przypraw jak sól i pieprz nie było a w miejscu gdzie powinny być masa kurzu. O coś tu nie zadbano. Dlatego w mojej ocenie 1 gwiazdka mniej. Całość oceniam bardzo dobrze.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.