Super Pharm kojarzyło mi się zawsze z drogą nie na moją kieszeń drogerią. Jednak jak bardzo się pomyliłam kiedy tylko do niej weszłam. To miejsce 3 w 1. Apteka, perfumeria, drogeria. Można znaleźć tam produkty od A do Z i są liczne promocje. Towaru możliwości wyboru jest mnóstwo, powiedziałabym że dla mnie trochę za dużo. Sklep zasługuje na większą przestrzeń. W tej mam wrażenie się nie mieści.Klienci potykają się o siebie i ryzykują strącenia drogocennych perfum z półek torebką czy łokciem. Na domiar złego i dobrego ilość personelu również imponuje. Pań doradzających wspomagających wiele, są nie nachalne raczej stoją z boku. Nie chcą przeszkadzać, narzucać swojego zdania. Na każde pytanie odpowiadają chętnie. Konkretnie. Jeśli nasze zakupy będą treściwe możemy liczyć na otrzymanie darmowych próbek. Przemiłe Panie w kasie założą również kartę stałego klienta. Ważna rzecz, na którą nabijane są punkty w zależności od kwoty jaką zapłacimy za towar. Punkty następnie są przeliczane na promocje, o których informują nas w e-mailu. Warto robić tam zakupy, polecam.
Sklep spożywczy Marcel odwiedzam tylko wtedy kiedy naprawdę nie mam wyjścia. Usytuowany w dobrej lokalizacji, o odpowiedniej przestrzeni, mający duży wybór w asortymencie przeraża personelem jak i innymi detalami. Pani w podeszłym wieku pracująca czasami w dziale alkoholowo-cukierniczym nie wydaje groszy. Tzn. jeśli zakupicie państwo produkt o kwocie 3,99 zł bądżcie pewni że dając 4 zł nie otrzymacie 1gr. Za każdym razem po otrzymaniu od klienrtów zapłaty Pani ta zwyczajnie dziękuje i zajmuje się swoimi rzeczami. Jeśli nie macie pewności jaki rodzaj alkoholu chcecie zakupić również nie radzę pytać tej Pani. Nie pomaga, nie doradza,po wskazaniu przez was towaru bez stwierdzenia o pewności go zakupienia wbija go na kase i żąda zapłaty. Ceny są trudno widoczne. Wchodząc dalej do sklepu problem z cenami nie znika. Są to małe drukowane karteczki nie poukładane, często z błędami. Jedyne wyjście to czytnik. Kiedy tak buszujecie między pólkami a obok Was przejdzie Pani w lokach po 50 napewno odejdzie Was ochota na dalsze zakupy. Pani ta nie dba o higiene. Jej zaniedbanie względem siebie, estetyka jest karygodna. Często nie zważając na klientów ucina głośne pogawędki z koleżankami dzieląc je łakociami ze sklepu. Stojąc w kolejce do kasy musiałam przepuścić Panią pracującą tam, która podczas pracy robiła sobie zakupy. Klient jest tam złem koniecznym. Obsługa fatalna, ceny wysokie i mało widoczne!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.