TANKUJĄC NA TEJ STACJI PALIWO, WIEDZĄC O TRWAJĄCEJ TAM PROMOCJI, NIE UZYSKAŁAM, MIMO ZATANKOWANIA PALIWA DWUKROTNIE PO 30 LITRÓW, KUPONU UPRAWNIAJACEGO MNIE DO ZBIERANIA PIECZĄTEK, KTÓRE SKŁADAJĄ SIĘ NA EFEKT KOŃCOWY JAKIM JEST KUBECZEK. DZIŚ PONOWNIE TANKUJĄC OTRZYMAŁAM, JUŻ KUPONIK, CO OZNACZA, ŻE PROMOCJA SIĘ NIE SKOŃCZYŁA...
ROBIĄC ZAKUPY W DZIALE OWOCOWO-WARZYWNYM, UDERZYLA MNIE OFEROWANA CENA PROMOCYJNA. POD NAPISEM ZBIJAMY CENY ZAWODOWO BYŁA NOWA CENA BRZOSKWIŃ 5.99 NATOMIAST Z BOKU, W GÓRNYM ROGU MNIEJSZA CENA "POPRZEDNIA" I PRZEKREŚLONA 5.79, DŁUGO STARAŁAM SOBIE WYTŁUMACZYĆ NA CZYM POLEGAŁO TO ZBIJANIE CENY... NIE WIEM... POSIADAM ZDJĘCIE TEJ TABLICY, NADMIENIĘ, ŻE WISIAŁA WYSOKO.
Chcąc zdjąć towar z półki, przeprosiłam (aby się odsunął) Pracownika wykładającego towar, usłyszałam odpowiedź: " zaraz, jak skończę wykładać to sobie Pani sięgnie". Naprawdę, nie wymagało to od Pani wielkiego wysiłku, nie stała na drabinie itp, nie musiała nic przesuwać, gdyby się odsunęła ja bym weszła na jej miejsce (między półką a paletą z towarem (herbaty)) wzięła paczkę herbatki i odeszła, a Pani dokończyłaby swoją pracę. Może taka polityka firmy jest dobra oczekując na zakończenie wykładania towaru, klient kręci się po sklepie i ładuje do koszyka, a może wychodi ze sklepu??
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.