Robiłam zakupy w supermarkecie "Intermarche". Byłam godzinę przed zamknięciem sklepu, czyli około 20.00. Chciałam kupić owoce-banany ale niestety brakło co mnie bardzo zdziwiło. Poza bananami, których nie było resztę produktów znalazłam. Najbardziej mnie zdenerwowała długa kolejka pod stoiskiem z wędlinami oraz przy kasie. Mino dużego natłoku ludzi w supermarkecie przy kasie pani kasjerka była bardzo miła oraz uprzejma. Sklep jest bardzo dobrze opisany, wiadomo co na poszczególnych regałach się znajduje.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.