Pan ochroniarz od momentu wejścia do sklepu, nie spuszczał ze mnie wzroku, co musze przyznac, było bardzo krępujące i męczące. Bo chyba nikt od momentu wejścia nie lubi byc traktowany jak potencjalny złodziej. Poza tym ogólnie ok. Pani na kasie miła i uprzejma, powiedziała dzień dobry, i zaprosiła do ponownej wizyty w sklepie. W momencie w którym zaczęła się robic spora kolejka, otwarto kolejną kasę, aby rozładowac kolejkę. Także nie trzeba było czekac długo w kolejce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.