Opinie użytkownika (1)

Najgorsza Zara, w...
Najgorsza Zara, w jakiej byłam. 8 kwietnia, w godzinach popołudniowych odwiedziłam sklep Zara w Solarisie w Opolu. Obsługa przymierzalni to jakiś dramat. Już sam standard przymierzalni woła o pomstę do nieba — zero miejsca na odłożenie własnych ubrań, brak miejsca na rzeczy bez wieszaków, a podłoga… wiecznie brudna, zakurzona, wręcz oblepiona brudem. Spodnie, które przymierzasz, od razu lądują na tej podłodze i robią się brudne. Twoje własne ubrania też. Nikt tam chyba od tygodni nie sprzątał. Ale kulminacją była pani “obsługująca” przymierzalnię, która najwyraźniej pomyliła klientki ze swoimi podwładnymi. Gdy zapytałam, gdzie mam odłożyć rzeczy, których nie chcę kupić, usłyszałam, że mam wszystko sama odwiesić na wieszaki i poskładać. Pokazałam, że mam dwie ręce zajęte — jedna rzeczy do kupienia, druga te niechciane, trzecia (której nie mam) z wieszakami. Na co pani, zamiast pomóc, zaczęła publicznie mnie pouczać i „informować” wszystkie kobiety w kolejce, że to ich OBOWIĄZEK odwieszać i składać ubrania. Pani chyba zapomniała, że to nie klientki pracują w Zarze. Ja swoją pracę mam gdzie indziej. Do sklepu przyszłam się zrelaksować, a nie odwalać robotę za personel. W żadnym innym sklepie Zara nie spotkałam się z takim brakiem kultury i bezczelnym podejściem do klienta. Może następnym razem dostaniemy też mop i listę zadań na zmianę? Żenada. Omijam szerokim łukiem.

MichaelaKlos_DYh4

09.04.2025

Zara

Placówka

Nie zgadzam się (0)