Po podjechaniu do dystrybutora z paliwem podszedł pracownik w celu udzielenia pomocy, zapytał za jaka kwotę ma być zatankowane paliwo następnie zaproponował o przejście do kasy oraz zaproponował zakup kawy lub hot doga. Po podejściu do kasy kasjerka zapytała z którego dystrybutora pobierane jest paliwo następnie zaproponowała hot doga lub kawę po czym podsumowała kwotę do zapłaty wydała zdrapkę z obowiązującej loterii oraz wydała paragon i życzyła miłego dnia, po czym udałem się do WC lista z kontroli była uzupełniona natomiast czystość podłogi nie była w najlepszym porządku.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.