Farmaceuta (Pani) zamiast obsługiwać klientów rozmawiała przez telefon prywatny (komórkę). Nie była to rozmowa związana z jej pracą. W wielu firmach bądź instytucjach byłoby to nie do pomyślenia. W tym czasie w kolejce ustawiło się kilka osób i trzeba było poczekać.
Jeden Pan z obsługi klienta indywidualnego, nie potrafi w sposób jasny i zrozumiały dla zwykłego klienta wytłumaczyć oferty. Nie stara się znaleźć najlepszego rozwiązania dla klienta, lecz proponuje ofertę droższą by uzyskać większą premię dla siebie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.