Potrzebowałam kupić klamki do drzwi.
Łatwo trafiłam do odpowiedniego działu, gdyż są oznakowane dość czytelnie. Wybór dość spory, ponad 100 modeli
Jednak posród półek panował chaos. O ile część klamek była ładnie wyeksponowana, to niektórych ekspozycji brakowało, za to były schowane w pudełkach -stąd,żeby obejrzeć niektóre z nich musiałam rozpakować niektóre z nich. Żeby nie wprowadzać jeszcze większego chaosu 2 razy obeszłam dział żeby poszukać pracownika, który mógłby mi ułatwić poszukiwania. Niestety, nie znalazłam nikogo. Zapytałam obsługę układającą towar w sąsiednim dziale ,ale pan tylko wzruszył ramionami na moje pytanie o kogoś z obsługi i odpowiedział, że muszę szukać.
Kolejnym utrudnieniem było to,że wybrany przez mnie model klamki znalazł się w najwyższej przegródce, do której nie mogłam dosięgnąć. Kolejne poszukiwania kogoś z obsługi nie przyniosły rezultatu i musiałam poprosić o pomoc przechodzącego klienta.
Następnie szukałam szyldu -znalazła m go bez problemu, pod klamkami. Jednak towar wyeksponowany nie odpowiadał temu,co znajdowało się w przegródkach. Części były rozkompletowane i z trudem po przeszukaniu wszystkich dostępnych modeli znalazłam elementy z których skompletowałam sama właściwy.
Przy kasie nie było kolejek.
Poinformowałam kasjerkę ,że nie mogłam sobie poradzić i w związku z tym,żeby sprawdziła ,czy są to komplety czy nie, bo ja je zapakowałam do jednego woreczka, który znalazłam.
Pani z radością w głosie zadała mi pytanie czy w takim razie rezygnuję. Na moje przeczenie odpowiedziała,że nie wie,jak wyglądają komplety i że możemy zgłosić się później do Działu Obsługi Klienta. Na moje wyjaśnienia,że ja mam komplet,tylko nie wiem ,czy odpowiednio za niego zapłacę, odpowiedziała zniecierpliwiona,że to ona nie wie i czy biorę szyld czy nie. Opuściłam kasę zniesmaczona.
W dziale obsługi klienta była kilkuosobowa kolejka,a obsługiwała tylko jedna osoba. Zrezygnowałam z dochodzenia prawdy.
Przy wyjściu skorzystałam z toalety, która była brudna, brakowało w niej papieru toaletowego a suszarka do rąk była nie podłączona do prądu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.