Wybrałem się na zakupy do reala ogólnie byłem zadowolony wiedziałem co chcę kupić więc szybko uporałem się z wyborem produktów problem zaczął się przy kasie kiedy to pani kasjerka miała wielki problem z każdą wykonywaną czynnością. Zacząwszy od nienaliczenia mi punktów lojalnościowych bagatela 1640pkt co wiązało się z dodatkowym czekaniem w dziale obsługi klienta (gdzie mnie skierowała) tam dowiedziałem się, że oni nie mogą mi naliczyć w/w pkt odesłali mnie do działu który zajmuje się programem lojalnościowym gdzie czekałem kolejne 10 minut. Zapomniałem wspomnieć, że zupełnie ,,przypadkiem" pani kasjerka nie wydała mi bonu towarowego twierdząc, że odbiera się go w dziale obsługi klienta (chyba liczyła, że łatwo się poddaję i nie wytrzymam maratonu marketowskiego) ja jednak dzielnie wytrwałem w dżungli zakupów hipermarketowych. Podsumowując czas zakupów 20 minut czas walki z biurokracją ponad 30 minut!!! Zostawię to bez komentarza!!!
Jestem zawiedziony z obsługi tego banku, załatwienie jednej prostej sprawy wymaga wielu telefonów i tłumaczenia z naszej strony. Z przykrością muszę stwierdzić, że do dnia dzisiejszego jesteśmy zbywani. Brak jest jednej osoby która prowadziłaby naszą sprawę za każdym razem musimy od samego początku tłumaczyć wszystko kolejnym Panią z działu obsługi a i tak sprawa pozostaje niezałatwiona. Duże rozczarowanie choć początki współpracy były naprawdę zadawalające!!!
Na obiad wybrałem się z żoną i synem do restauracji Sphinx. Mają dobre jedzenie bardzo przystępne ceny ciekawą ofertę a co najważniejsze odpowiednie ,,podejście" personelu do dzieci. Nasz syn jest zachwycony! Oprócz tego, że może wybierać spośród specjalnego menu dla dzieci kelnerzy traktują go jak prawdziwegon Małego klienta licząc się z jego zdaniem i poświęcając uwagę oraz podtrzymując konwersację co wzbudza zachwyt naszego Malucha! Polecam!!!
Witam!!! Muszę przyznać, że tym razem PZU mnie bardzo zaskoczyło. Już dawno nie było tak fachowej obsługi i rzetelności pracowników. Muszę podkreślić, że miałem częste przykre doświadczenia z tą instytucją. Dnia 20.05.2010r. zgłosiłem szkodę (nadmieniam że wszystkie formalności załatwił pracownik PZU ja tylko podpisałem dokumenty)a już 21.05.2010r. miałem przelane pieniążki za szkodę. Jeżeli chodzi o PZU to poprostu cud!!! Oby ta jakość i obsługa pozostała na obecnym poziomie!!!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.