Będąc wczoraj na zakupach w hipermarkecie Tesco przeżyłem szok. Nie mogę uwierzyć że market tak może się stoczyć. Brak pracowników na swoich stoiskach (około 20 min czekałem na pracownika RTV pomimo włączonego alarmu !!!) Dodatkowo bardzo doże braki w asortymencie (nawet tego z gazetek) a do tego wygórowane ceny nie skłaniają do zakupów w tym sklepie. Tesco wprowadziło kasy samoobsługowe w celu jak sie dowiedziałem by zwiększyć szybkość kasowania klientów, lecz jakość pracy takiej kasy daje dużo do życzenia co chwilę się zawiesza i należy wezwać pomoc kasjerki co przy jednej pracownicy na 6 kas jest spowodowane długim czekaniem. Nie mogę za dużo opowiedzieć dobrego o tym sklepie. Po prostu nie polecam
Obserwacji dokonałem w dyskoncie Biedronka. Pytając się pracownika sklepu o kaszkę dla dzieci "Mleczny start" Otrzymałem szybką odpowiedz w którym miejscu się znajduję. Wszystko to było przeprowadzone w miłej atmosferze oraz z obustronnym uśmiechem. Z racji iż przy kasach znajdowała się większa ilość klientów została uruchomiona druga kasa w celu rozładowania natłoku ludzi kasujących się. Stroje całego personelu były jednolite (standardowe stroje pracowników Biedronki) oraz każdy z pracowników miał przy sobie identyfikator z podstawowymi danymi. Sklep czysty a towar wyfrontowany bez oznak braków towarowych.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.