Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
To było już...
To było już drugie podejście do zmiany operatora tego dnia. Tym razem zabrałam ze sobą kopię regulaminu wybranej oferty T-Mobile i przy okazji zakupów spożywczych udałam się do salonu. Początek nie był zbyt optymistyczny. Pomimo dwóch stanowisk klientów obsługiwała tylko jedna osoba. Musiałam czekać około 20 minut, ale jednak się opłacało. Pracownica zapytana o wybraną przeze mnie ofertę od razu wiedziała o co chodzi. Wypytała mnie, czy wybrany abonament na pewno mi wystarczy, opowiedziała o ofercie, wyjaśniła wszystkie moje wątpliwości. Pomogła również w wyborze nowego aparatu- spytała jakich funkcji potrzebuję i wskazała telefon odpowiedni oraz korzystny cenowo. Formalności mimo wszystko trwały trochę, jednak wszystko odbyło się w przyjaznej atmosferze.
Przyszłam do salonu...
Przyszłam do salonu T Mobile chcąc przenieść numer od dotychczasowego operatora. Wcześniej sprawdziłam dostępne taryfy i po wybraniu jednej z nich przeczytałam regulamin. Przedstawiciel poinformował mnie, że będę musiała zapłacić karę u dotychczasowego operatora, ponieważ zostało jeszcze kilka miesiący do końca umowy. Na to jednak byłam przygotowana. W salonie był model telefonu, na który wcześniej się zdecydowałam. Pracownik nie starał się doradzić w wyborze, nie interesował się tym, czego oczekuję od nowego aparatu. Jednak problem się zaczął, kiedy przedstawiłam mu wybraną ofertę. W regulaminie znajduje się zapis, iż w ciągu 6 miesięcy od podpisania umowy mogę włączyć pakiet 500 sms do wszystkich sieci za 9 zł. Pracownik wyglądał na szczerze zdziwionego. Ja również, kiedy dał mi segregator z umowami i powiedział, żebym mu pokazała, gdzie to znalazłam. Regulaminu faktycznie tam nie znalazłam, ale też nie szukałam dokładnie, ponieważ zniechęciło mnie podejście pracownika. Nie próbował on już nic więcej działać, proponować innych ofert itd. Tak więc pożegnałam się i opuściłam salon.
