Profil użytkownika
Opinie użytkownika (3)
Kolejny raz o...
Kolejny raz o tej porze była bardzo długa kolejka klientów do kas bankowych (czynne tylko 3 stanowiska). Na domiar tego pojawił się Pan, (w kamizelce kuloodpornej z napisem ochrona) który podszedł bez kolejki do jednej z trzech obsługujących kas. Panie obsługujące jak zwykle bardzo uprzejme, miłe i sympatyczne.
10.10.2021
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Udałam się do...
Udałam się do Tesco wcześnie rano przed pracą ponieważ potrzebowałam śmietanki do kawy. O tej porze w sklepie nie było prawie klientów więc bez problemu znalazłam produkt i poszłam do kasy. Niestety jak zwykle o tej porze przy kasach nie było kasjerów musiałam więc podejść do kasy samoobsługowej oprócz mnie korzystała z nich jeszcze jedna osoba, a nad nami czuwała jedna pracownica Tesco. Spieszyłam się, nie wiedziałam o co chodzi z reklamówkami, że należy wcisnąć zero jeśli się ich nie kupuje, pracownica stała (opierała się kasę) tuż obok mnie i widziała, że sobie nie radzę dwa razy ją prosiłam o pomoc to zamiast sama wcisnąć mi zero to ona odpowiadała mi z wielką niechęcią i bardzo cichutko, że po prostu nie słyszałam, a gdy powiedziałam czy może Pani głośniej mi to powiedzieć bo nie słyszę to, w końcu wcisnęła mi zero na ekranie i z bardzo srogą miną obróciła się i wyszła na sklep. Dobrze, że nie miałam już więcej problemów z tą kasą bo nie wiem gdzie miałabym szukać tej Pani.
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu szukałam działu z suszarkami do włosów. W związku z tym, że chciałam kupić dobrą suszarkę, a nie znałam się na parametrach technicznych liczyłam na pomoc ze strony sprzedawców. Po piętnastu minutach oglądania dalej nie mogłam się zdecydować, a sprzedawcy przez cały ten czas zajęci byli rozmowami miedzy sobą. Nie miałam odwagi podchodzić do nich gdyż byli to sami mężczyźni i ciągle wybuchali śmiechem liczyłam na to, że w końcu któryś oddzieli się od grupy i wtedy poproszę go o pomoc. Tak też się stało lecz sprzedawca, na którego trafiłam nie był zbyt uprzejmy mianowicie nie zadowalał go fakt, iż chciałam kupić dobrą suszarkę ale za niewielką cenę dał mi odczuć to, że mogłabym przebierać i wybierać w suszarkach jeśliby kosztowały ok. 200 zł, a taka jak ja chcę w przedziale do 60 zł.to szkoda jego czasu na takiego klienta. Już pod koniec wogóle się do mnie nie odzywał tylko stał za plecami, a ja sama czytałam informacje na opakowaniach po czym w końcu sama do siebie powiedziałam, że biorę tą (za 59zł.) a jak odchodziłam do kasy to dobiegł mnie i dał mi do ręki wizytówkę z jego nazwiskiem i powiedział, że to trzeba oddać w kasie więc tak też zrobiłam.
