Opinie użytkownika (2)

W sobotę 30...
W sobotę 30 września odwiedziłem placówkę Deichmann przy ulicy Jagiellońskiej 39 w Bydgoszczy. Po wejściu do sklepu żaden ze sprzedawców nie przywitał, ale spacerując po sklepie zauważyłem, że było tam wielu klientów, około 20. Po zapoznaniu się z topografią sklepu udałem się w kierunku butów które mnie interesowały. Zacząłem oglądać różne modele i dawałem niewerbalne sygnały, że potrzebuje pomocy. Niestety żaden ze sprzedawców nie rozpoczął ze mną rozmowy. Myślę, że wynikało to z tego, że w sklepie było wielu klientów i sprzedawcy byli zajęci. Zaczepiłem jednego ze sprzedawców przechodzącego obok mnie (kobieta opisana przeze mnie na początku ankiety) i poprosiłem o pomoc w znalezieniu odpowiedniego rozmiaru. Mimo tego, że sprzedawca niósł akurat karton z butami zatrzymał się i pomógł mi. Spytał jakich butów potrzebuję. Odpowiedziałem, że takich które będą mi pasowały do jasnych jeansów. Sprzedawca spytał o rozmiar i podał mi sprawnie i szybko dwie różne pary i powiedział, że mogę je przymierzyć po czym bardzo szybko się oddalił. Zacząłem przymierzać buty i oglądać je w lustrze. Po kilku minutach sprzedawca przechodząc obok mnie spytał czy odpowiadają mi te buty. Powiedziałem, że chciałbym sprawdzić jeszcze inne. Równie sprawnie i szybko jak poprzednim Sprzedawca podał mi kolejną parę i oddalił się. Przymierzyłem te buty i pospacerowałem chwilę przed lustrem po czym postanowiłem udać się do kasy. Przy kasie okazało się, że jest dość duża kolejka i na skasowanie musiałem czekać kilka minut. Ostatecznie kupiłem te buty. Kasowała ta sama Pani która obsługiwała mnie wcześniej. Na końcu miło mnie pożegnała. Przez cały czas była uśmiechnięta.

Krzysztof_70

01.09.2008

DEICHMANN

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 39

Nie zgadzam się (23)
Przy wejściu do...
Przy wejściu do sklepu jeden z pracowników powitał mnie skinieniem głowy i cichym dzień dobry. Wszyscy pracownicy ubrani byli firmowe czerwone "polo" i mieli identyfikatory z imionami. W sklepie panował porządek. Udałem się w stronę regału ze spodniami. Przez chwilę przyglądałem się im. Jeden ze sprzedawców, Pan Maciej, spytał czy może mi pomóc. Poprosiłem o spodnie. Pan Maciej pokazał mi kilka modeli spodni/. Poprosiłem go o jakieś jeansy. Pan Maciej spytał jaki mam rozmiar w pasie. Niestety nie wiedziałem tego Sprzedawca dał mi spodnie "na oko" i zaprowadził do przymierzalni. Po przymierzeniu zdecydowałem się kupić te spodnie. Przy kasie zapytałem czy spodnie są z trwałego materiału, Kasjerka (Pani Agnieszka) fachowo wytłumaczyła mi, że materiał jest wysokiej jakości.

Krzysztof_70

25.08.2008

Esprit

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 39

Nie zgadzam się (23)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi