W klubie brakuje profesjonalistów(przynajmniej o tej porze). Recepcjonistka rozmawiała ze kimś znajomym podczas sprzedawania napoju. Trenerzy są, ale ciężko poprosić ich o poradę, gdyż rozmawiają między sobą, bądź ze znajomymi. Nikt nie powitał mnie w klubie, ani nie pożegnał
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.