Korzystając z okazji promocji trwającej w maju, polegającej na środowych obniżkach cen postanowiłem zatankować LPG na stacji Lukoil. Ruch był duży jednak obsługa bardzo sprawna. Pracownik stacji po zatankowaniu LPG klienta poprzedzającego mnie zaczekał i niezwłocznie mnie obsłużył. Po zatankowaniu nie było już żadnego klienta czekającego na zatankowanie LPG. Młody pracownik obsługi zauważył, że zrobiła się kolejka do kasy i niezwłocznie ruszył do budynku i stanął za kasą. Podczas tankowania pracownik był uprzejmy, przywitał mnie i po moim zapytaniu o środową promocję opowiedział mi o niej. Byłem bardzo zadowolony z jakości i szybkości obsługi.
Niestety nie pamiętam dokładnej daty obserwacji (teraz już będę zwracał uwagę na datę świadczonej usługi), ale bardzo chętnie się podzielę wrażeniami. Był to późny weekendowy wieczór. Podjechałem na stacje paliwową Bliską w celu zatankowania gazu. Pod dystrybutorem stał klient i czekał na obsługę. Czas oczekiwania był długi. Po zatankowaniu klient podjechał pod sklep, robiąc mi miejsce a młody pracownik stacji wrócił do budynku (nie było to konieczne ponieważ byłą tam pracowniczka za kasą a klient był tylko jeden). Zadzwoniłem i czekałem. Młody mężczyzna popijał napój z kubka i nie zareagował na dzwonek. Zadzwoniłem drugi raz a pracownik po jakimś czasie powolnym krokiem ruszył w stronę wyjścia, jednak zatrzymał się przy półce sklepowej i coś zaczął oglądać. Po podejściu do mnie bez powitania zapytał "za ile". Byłem bardzo niezadowolony z jakości i czasu obsługi.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.