Czasem chodzę tam czytać różne czasopisma. Personel zapytany o miejsce lub tytuł zawsze wskaże prawidłowo, gdzie znajduje się dany produkt, a czasami poleci coś przy okazji o podobnej tematyce. Wygląd personelu oraz sklepu schludny. Najgorszym miejscem była kanapa o dziwnym zapachu, bardzo postrzępiona, ale od kilku tygodni już jej tam nie ma. Co kilka dni ma tam służbę ochroniarz, który za paskiem spodni nosi niedozwolone przedmioty- pałkę teleskopową i pistolet gazowy. Często je poprawia, chyba w celu zamanifestowania jaki to jest groźny dla potencjalnego złodzieja.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.