Dokonałem zakupu, zamówiłem do paczkomatu i .... się zawiodłem.
Paczka dotarła zza "wielkiej wody" i dotarła do punktu odbioru (tak zostało to odnotowane w systemie śledzenia przesyłek). Mając doświadczenia z odbioru poprzednich przesyłek oczekiwałem na wiadomość sms, że paczka jest gotowa do odbioru. Niestety się nie doczekałem, ponieważ tym razem InPost wysłał maila. Nie odczytałem wiadomości w ciągu dwóch dni i co za tym idzie nie odebrałem przesyłki. Na infolinii uzyskałem informacje, że przesyłka została zwrócona do nadawcy. Pomyślałem sobie "trudno, paczki nie mam ale pieniądze odzyskam, bo obie firmy są solidne". Pomimo odesłania przesyłki do nadawcy InPost nie umieścił odpowiednich informacji w systemie śledzenia przesyłek. System nadal wyświetla, że przesyłka dotarła do punktu odbioru.
Po pewnym czasie złożyłem reklamację u nadawcy z prośbą o zwrot pieniędzy. Reklamacja została odrzucona ponieważ przesyłka dotarła do "punktu odbioru" i powinienem zwrócić się do InPost. Zwróciłem się więc do InPost (kolejny raz) z prośbą aby umieścili w systemie informację o odesłaniu paczki. Otrzymałem taką odpowiedź:
"... w wyniku postępowania wyjaśniającego ustalono, że przesyłka została zwrócona do Nadawcy. W celu zwrotu środków, prosimy o kontakt z Nadawcą.
... Jednocześnie wyrażamy przekonanie, że przyszła współpraca będzie przebiegała pozytywnie i bez zakłóceń."
I tak już kilka razy. Prośba o coś co moim zdaniem powinno zadziałać z automatu, czyli umieszczenie stosownych informacji w systemie śledzenia jest niczym wołanie na puszczy. Ta prosta czynność pozwoliłaby mi odzyskać pieniądze ale jednak przerasta możliwości firmy InPost.
Zastanawia mnie to, przekonanie, że dalsza współpraca będzie przebiegała bez zakłóceń. Czy jesli w przyszłości nie zdołam odebrać kolejnej przezyłki, to zostanie to odnotowane w systemie śledzenia? Nie sądzę.
Z poważaniem
Po wieloletnim ciułaniu punktów w końcu złożyłem zamówienie. Po dwóch tygodniach oczekiwania złożyłem reklamację. Po pięciu dniach otrzymałem informację zwrotną, że reklamacja została przyjęta i pracownicy będą się ze mną kontaktowali. Czekam więc dalej.
A wystarczyło tankować na tańszych stacjach i za oszczędności bez kupiłbym ten sam gadżet.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.