Nie pójdę już do Biedronki. Zrobiła się koszmarnie chaotyczna. Nic nie jest w tym miejscu, gdzie było poprzednio. Wczoraj nie znalazłam mąki tortowej i cukru wanilinowego. Bakalie w pięciu miejscach. Straciłam pół godziny żeby się przekonać, że w żadnym z nich nie ma kokosu. Czy ten sklep szanuje czas klienta?!!! Nie ma znaczenia dla mnie ile towarów pokażą mi znienacka. Mam listę i nic więcej nie kupię, choćby mnie smagali ofertą po oczach. Ale nie chce więcej błąkać się między półkami. Przenoszę się do Carrefoura. Żegnaj portugalko!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.