Avon robi się nierzetelną firmą. Podczas trwania katalogów sami z siebie usuwają produkty z promocji, kończą produkcję nie informując nikogo o tym. Dzwoniąc na infolinię są bardzo nieprzyjemni wręcz są opryskliwi dla klientów, brak możliwości załatwienia sprawy pozytywnie.
Chciałbym złożyć oficjalną skargę na sklep Kaufland w Mińsku Mazowieckim. Spotkała mnie dzisiaj bardzo niemiła sytuacja. Po zrobieniu zakupów, okazało się, że na kilku produktach nie zgadzają się ceny z tymi co były w półce. Udałem się więc do Punktu Obsługi Klienta. Po poinformowaniu pracownika o tym fakcie, spotkałem się od razu z nieeleganckim zachowaniem. Pani od razu na wstępie powiedziała, że "to nie jest jej problem, bo ona za to nie odpowiada i tylko siedzi tutaj na punkcie". Sama kazała przynosić sobie ceny, nawet nie raczyła ze mną podejść do półek gdzie była ta niezgodność. Następnie był problem i niechęć ze strony pracownika na dokonanie zwrotu różnicy. Pracownik poinformował że zadzwoni do dyrektora. Podczas rozmowy, którą było dość wyraźnie słychać usłyszałem takie o to słowa "zwróć różnicę i niech idzie". Na początku myślałem, że się przesłyszałem więc zapytałem pracownika punktu czy takie to były słowa (przytaczając powyższą wypowiedź). Pracownik potwierdził to mówiąc "dokładnie taka była odpowiedź dyrektora" (nie obyło się bez ironicznego uśmieszku). Sądzę, że nie tak powinna wyglądać jakość obsługi klienta. Następnie nawiązała się rozmowa z drugim pracownikiem. Pani z punktu miała pretensje, że musi tu siedzieć a już dawno powinna pójść do domu. Jej słowa były takie "mam to gdzieś, zaraz stąd idę a klienci niech sobie tutaj czekają aż ktoś przyjdzie". Pomijając fakt niezgodności tych cen, gdzie nie powinno to mieć miejsca, jestem zniesmaczony (wręcz poirytowany) takim bezczelnym zachowaniem. Jak możecie Państwo zatrudniać taki personel, który reprezentuje Waszą firmę Kaufland. Pracownik nie dość, że nie posiada podstawowej wiedzy co do obsługi klienta, to jeszcze na dodatek nie ma choć odrobiny kultury osobistej. To jest już kolejna sytuacja, która spotkała mnie w tym sklepie. Mimo ostatnich Państwa zapewnień o przyjrzeniu się sprawie i wyciągnięciu wniosków nic się nie zmieniło a nawet jest jeszcze gorzej. Nie dziwi mnie fakt, że tak zachowują się pracownicy w stosunku do klienta, skoro dyrektor robi to samo. "Ryba psuje się od głowy". Jak zamierzają mi Państwo zrekompensować tą nieprzyjemną dzisiejszą sytuację w Waszym sklepie? Skoro uważacie się Państwo za tak poważną i rzetelną firmę to liczę na satysfakcjonującą mnie rekompensatę. Ostatni ochłap w postaci bonu 10zł jakoś mnie nie "chwycił". I błagam zróbcie coś z tą obsługą w tym sklepie bo aż nie chce się tam wcale przychodzić. Jednak muszę bo jestem przywiązany do Waszych produktów marki własnej. W sklepie są kamery więc łatwo jest zweryfikować kto mnie obsługiwał w POK. Podaję numer paragonu zastępczego, który otrzymałem wraz z godziną zakupów 2019-06-28 13:57:03 006-0330-00271 Paragon zastępczy wziąłem i poinformowałem pracownika o tym, że napiszę skargę. Pracownik użył słów "to sobie pisz".
Czekam na odpowiedź w tej sprawie.
(opinia zmoderowana przez administratora z uwagi na treść)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.