Infolinia to tylko nazwa. Dodzwonienie się graniczy z cudem. Dzwonię. Cisza. Szok.
Potem klauzura RODO, po niej wciśnij numer 1 i 40 sekund przerwy a dokładnie ciszy, powolny głos znów tłumaczy wciśnij odpowiedni numer i znów 40 sekund ciszy, potem znów tłumaczy powoli wciśnij następny numer i potem następuje cisza. Minuta, dwie, trzy, cztery ile można czekać? Po takim podejściu do potencjalnego kljenta w słuchawce rozmowy się odechciewa. I to jest taka "super fachowa obsługa" na infolinii OBI.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.