piszę już drugi raz, po przeczytaniu waszych wpisów. Myślę, że ktoś "nabił nas w butelkę", ściągnął masę kasy i się "ulotnił", czy też macie takie odczucia?
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.