Nie wspominam dobrze kontaktu z infolinią Millenium - po zamknięciu konta otrzymałam telefon z infolinii z pytaniem co jest powodem zamknięcia konta. Jednocześnie pracownica próbowała mnie namówić do zostania w tym banku oferując różne możliwości. Rozmowa trwała bardzo długo, jedynym sposobem na zakończenie szybsze byłoby niekulturalne rozłączenie się - do Pani nie docierało że nie jestem zainteresowana i w kółko powtarzała to samo. Była bardzo kulturalna i uprzejma ale w mojej opinii za bardzo nachalna
Na pierwszy rzut oka widać brudne naczynia na stołach na patio i wewnątrz kawiarni. Obsługa nie zna angielskiego, musiałam pomagać dogadać się pani na kasie z klientką. Sprzedawczyni oschła, bez uśmiechu; podobnie większość osób krzątających się za ladą - niby drobiazg a ujmuje z atmosfery panującej w lokalu.
Jedzenie dobre, ale trzeba dość długo czekać.
Z uwagi na powyższe - więcej nie odwiedzę tej kawiarni.
Miałam okazję gościć w Lulu Cafe pół godziny przed zamknięciem. Niestety nie udało się nic zjeść z proponowanych w menu sałatek ze względu na zamykaną kuchnię. Otrzymane napoje i ciasto były bardzo dobre, ceny odpowiednie. Obsługa bardzo miła i pomocna - obsługiwał nas młody (21-23 lata) kelner, uśmiechnięty z poczuciem humoru - atmosfera była miła. Polecam to miejsce, na spotkania i w oczekiwaniu na pociąg.
Miałam okazję odwiedzić restaurację już kilka razy - nie bez powodu. Jedzenie jest przepyszne. Porcje wystarczająco duże żeby się najeść. Ceny również odpowiadają temu co dostaje się na talerzu. Szybka, miła obsługa. Miejsce ciche, niezatłoczone, doskonałe do spotkań ze znajomymi czy nawet spotkań biznesowych. Wystrój elegancki, ale też przytulny ( kanapy i fotele). Czysto, bez zastrzeżeń. Miejsce godne polecenia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.