Opis sytuacji. Zdarzyło się ostatnio że przychodzę na zakupy w sobotę po 20.30. tuż przed zamknięciem. Brakuje już chleba co zupełnie zrozumiałe. Pytam więc jedną z Pań z obsługi stoiska z pieczywem, czy posiadają jeszcze jakieś może schowane chleby ponieważ pieką je na miejscu. Jedna z młodych pracownic poinformowała mnie grzecznie, że dziś już ich nie będzie, ale może podzielić się swoim chlebem. Po chwili wyciąga z torebki odłożony dla siebie chleb, który zamierzała sobie kupić przed wyjściem z pracy. Bardzo mnie zaskoczyła i ujęła jej reakcja. Od dawna nie spotkałem się z takim poziomem kultury, ludzkiej empatii, najlepszego możliwego podejścia do klienta. Jestem mega zadowolony z obsługi personelu na dziale z pieczywem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.